Studenci po zwolnieniu dziekana z UW Daniela Przastka żądają zadośćuczynienia dla jego ofiar i uzdrowienia niewydolnych uczelnianych procedur. Ze studentami solidaryzują się wykładowcy
Społeczność akademicka broni zwolnionych nagle dyrektorki BUW i jej zastępczyni, które to zdaniem władz uczelni są odpowiedzialne za brak odpowiedniego nadzoru nad cennymi wolumenami i ich kradzież. Pod petycją o przywrócenie ich do pracy podpisało się już ponad 400 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.