Serce rwie się do podziękowań. Kieruję je do: FRU.pl, za pomysłowość w oferowaniu Ukraińcom, niemożliwych połączeń; Ryanaira - za miłą obsługę i przyjęcie pieniędzy za bilety, z których Ukraińcy nie mogą skorzystać; Wielkiej Brytanii, za otwarte ramiona dla matek i dzieci uciekających spod bomb, które chciały jedynie tranzytu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.