Ponad ćwierć miliona obiektów budowlanych w całej Polsce straż pożarna zaklasyfikowała jako schrony lub miejsca doraźnego schronienia. Strażacy uruchomili też aplikację do wyszukiwania takich miejsc.
Warszawski ratusz przeprowadził inwentaryzację bezpiecznych miejsc w mieście, które mogłyby służyć za schrony. - Miejsc wystarczy dla wszystkich mieszkańców stolicy - podkreśla Rafał Trzaskowski.
Nikt nie wie, gdzie i jakie Warszawa ma schrony. Ratusz pilnie przygotowuje listę miejsc do doraźnego ukrycia się w razie zagrożenia. To stacje metra, podziemne piwnice i garaże w centrach handlowych. Każdy mieszkaniec będzie mógł sprawdzić w aplikacji, gdzie jest najbliższe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.