Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o odstrzale dzików. Podkreślił, że w ciągu ostatnich miesięcy sytuacja w Warszawie związana z tymi zwierzętami była bardzo trudna.
Do odstrzału pójdzie kilkaset zwierząt. - Lawinowo rośnie liczba zgłoszeń. Dotyczą niszczenia mienia przez dziki, ale też zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców - tłumaczy Monika Beuth, rzeczniczka Warszawy.
"Stop rzezi dzików" - skandowali w centrum Warszawy protestujący przeciwko planom rządu, by pozwolić na kolejny odstrzał dużej części populacji tych zwierząt.
Demonstranci skandowali: "Dzik jest dziki, dzik jest dobry. Dzik to nie jest wasze hobby", "Kto do dzików dzisiaj strzela, ten się w piekle poniewiera". Wzywali do wstrzymania rzezi dzików.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.