Naukowcy z Wydziału Biologii UW zachęcają, aby osoby, które znalazły kleszcza, przynosiły je na uczelnię lub wysłały kurierem. Zbiórka trwa do końca września. I ma cel.
Nowym zakażeniom sprzyja nasza mobilność. Nie podróżujemy już do krajów sąsiednich czy w obrębie jednego kontynentu, ale po całym świecie. I możemy przywieźć ze sobą pasażera na gapę - mówi badaczka kleszczy i innych pasożytów.
Kleszcze już się opiły i mamy z nimi spokój do jesieni. Komary na razie kąsają raczej nieśmiało, ale w natarciu są meszki. Będą nas gryzły do końca maja. A potem obudzą się osy i szerszenie.
Copyright © Agora SA