Proszę sobie wyobrazić, że ostatnio rekrutowałam na jedno stanowisko w branży HR i dostałam 1,3 tys. CV. Jeszcze dwa lata temu przychodziło maksymalnie 300 zgłoszeń - opowiada
- Tymczasem ludzie wciąż piszą życiorysy w stylu hinduskim, w których chwalą się liczbą dzieci i załączają zdjęcie z pieskiem albo bronią - punktuje trenerka biznesu. - To jest jak najgorszy spam.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.