Okazuje się, że "skuteczny lek" istnieje od dawna. Odkrywczyni, starsza pani z bloku na warszawskim Powiślu, do tej pory tę wiedzę przed nami skrywała. A to przecież prawdziwa rewolucja! A co ją łączy z posłanką od Ziobry i Djokoviciem?
Robert Winnicki chory na COVID-19. - Nie wiem, czy choroba ustępuje, ale co najmniej się nie rozwija" - pisze o efektach leczenia amantadyną, leku, którego skuteczności w leczeniu koronawirusa nikt nie potwierdził.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.