Zwycięzca naszego rankingu na Mazowszu to z pozoru duże zaskoczenie. Dość powiedzieć, że ulubione miejsce przyrodnicze na Mazowszu jeszcze trzy dekady temu nie istniało.
Najpierw była wielka katastrofa, a potem cała okolica rozkwitła na fioletowo. Nie tak od razu, ale warto było czekać. Pod Warszawą wyrosło jedno z największych wrzosowisk w Polsce. W weekend nadarza się świetna okazja, żeby je obejrzeć.
Żeby obejrzeć ciągnące się po horyzont wrzosowiska, wcale nie trzeba lecieć do Szkocji. Wystarczy 45 minut jazdy samochodem pod Warszawę. Przy okazji można poznać rodzinne strony poety Norwida i lasy, w których kardynał Wyszyński spacerował z Karolem Wojtyłą
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.