Firma miała oszukać 1,5 tys. osób na ćwierć miliarda złotych. Centralne Biuro Antykorupcyjne ogłosiło, że wpadło na trop nowej piramidy finansowej. Prezesi trafili do aresztu, a zarządcą przymusowym został syn mecenasa rodzin smoleńskich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.