Pamiętacie rozkopaną do niedawna Wisłostradę? Pojechaliśmy tam, by wejść w niedostępne miejsca wielkiej inwestycji, porównywalnej z budową metra.
Donau, Oder, Niemen i Dniepr (pisane cyrylicą) - tabliczki z takimi nazwami przyniosły dziś aktywistki nad Wisłę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.