Z powodu ulewy do pomieszczeń warszawskiego zoo, w których trzymane są węże i żółwie przez kilka godzin nie docierał prąd. Nawałnica zwaliła też ogromny konar na wybieg bizonów.
Małpy nie mogą mieć przecież urodzin - powiedział z pełną stanowczością pięcioletni Antoś. - A tu się mylisz młody człowieku - poprawił go tata. - Mają i sam zobacz, ile dostają prezentów!
Bieg wystartuje w sobotę 27 kwietnia o godz. 9.30. Pobiegną dorośli i dzieci - w sumie 1400 osób.
Dyrekcja zoo i zarządca parku Praskiego poprosili policję o ściganie osób, które przed weekendem wypuściły w niebo tysiące chińskich lampionów. Powstał ogromny śmietnik.
Policja szuka już osób, które zorganizowały piątkowe puszczanie chińskich lampionów. Ktoś będzie też musiał uprzątnąć bałagan, którzy zostawili po sobie uczestnicy happeningu
To zwierzęta, o które najczęściej pytali zwiedzający. Były w zoo przez dekady, więc wszyscy dobrze je zapamiętali. Od środy misie polarne znów pływają w basenie i wylegują się na wielkim kamieniu.
Wszyscy myśleli, że będzie spała, a samica leniwca dwupalczastego długo spacerowała po nowym wybiegu. Gatunek godnie reprezentuje za to jej partner: wlazł na drzewo i siedzi tam cały dzień.
Różowy słoń przynosi szczęście, ale nosorożec też. Na pewno szczęście mieli ci, którzy wybrali się w weekend do zoo. Pierwszy raz mogli oglądać największą gwiazdę ogrodu - młodego nosorożca Bysia.
Pisklę dostało do jedzenia wymiociny innego ptaka. - Ale to dla niego przysmak, taki jak dla nas czekolada - zapewniają w zoo.
Równo 85 lat temu pierwsi zwiedzający odwiedzili zoo na Pradze. Dyrektor ogrodu Andrzej Kruszewicz opowiada nam o obchodach rocznicy i o planach na ten rok.
Warszawskie zoo przygotowuje się do nowej inwestycji: sztuczna rzeka ma popłynąć wzdłuż Alei Głównej od wybiegu pingwinów do nowego wybiegu wydr.
Stołeczny ogród zoologiczny za swoim profilu na Facebooku pokazał film z kąpieli pierwszego urodzonego w Polsce nosorożca.
Odrzuciła ją matka, więc sprawy w swoje ręce musieli wziąć ludzie. Kangurzyca Dee Dee w zastępczej torbie swojej opiekunki była już na zakupach w Carrefourze, regularnie jeździ też pociągiem.
Urodzony w Boże Narodzenie nosorożec ani na krok nie odstępuje matki. Goście zoo mogą go już oglądać dzięki kamerom zamontowanym w boksie.
W Boże Narodzenie warszawskie zoo wzbogaciło się o niezwykle cennego mieszkańca. Samica nosorożca Shikari urodziła syna. To pierwszy nosorożec pancerny, który przyszedł na świat w polskich ogrodach.
Jeśli na świecie wyginą wszystkie gibony czubate, naukowcy odtwarzanie gatunku zaczną od wykopalisk w warszawskim zoo.
Pogoda tej jesieni jest łaskawa dla tygrysów urodzonych w tym roku w ZOO. Wciąż jest na tyle ciepło, że koty wraz z matką mogą spędzać po kilka godzin na dużym wybiegu.
Setki aut zaparkowanych zderzak w zderzak stoją każdego weekendu przy ogrodzie zoologicznym. - Lepiej zostawić auto przy katedrze i dojść do nas przez park - proponują w zoo
59 źle zaparkowanych samochodów i kilkadziesiąt ukaranych i upomnianych kierowców - to efekt działań straży miejskiej w pobliżu zoo.
Kolejne luksusy dla Hugona, Pelagii i ich przyszłego potomka - hipopotamy w naszym zoo będą się pasły na łące niczym owce
Z trzech młodych tygrysów sumatrzańskich urodzonych wiosną w naszym zoo najodważniejsza jest Diana. To ona jako pierwsza odważyła się wyjść na wybieg, gdzie mogą ją oglądać zwiedzający, pierwsza też wspina się na drzewa i schodzi do fosy.
- Misza, Wania, Borys i Balbina nie spały zimą. Były zbyt wychudzone - mówi Inga Lechowska. - Dlaczego warszawskie zoo nie chce im pomóc? Dyrektor Andrzej Kruszewicz: - Przyjęcie tych niedźwiedzi na stałe nie jest możliwe. Ostatnio przygarnęliśmy trzy ze szkoły cyrkowej w Julinku.
W długi weekend majowy powinno już działać Baśniowe Zoo, czyli wybieg dla zwierząt domowych w warszawskim ogrodzie zoologicznym. Pierwsze mieszkanki już można oglądać - mają bardzo pomarszczone ryje.
Młode lamy są śnieżnobiałe i uwielbiają się do siebie przytulać. Małe surykatyki poznały już wszystkie kryjówki wybiegu. Lemury boją się odczepić od futra matek. Największy gwiazdy to trzy tygrysy sumatrzańskie - rosną jak na drożdżach. Zwierzęta po zimie wychodzą na wybiegi i prezentują młode
Dandys próbuje groźnie ryczeć, choć głos ma jeszcze cienki, Denar ciekawie zerka w obiektyw, a wystraszona Diana wtula się w ramiona opiekunki - byliśmy przy ważeniu młodych tygrysów w zoo.
Urodzone niedawno tygrysy sumatrzańskie czują się dobrze i szybko przybierają na wadze - stwierdził weterynarz po czwartkowym badaniu.
Tygrysy Iban i Ratu mają kociaki. Seks uprawiały pod nadzorem opiekunów. Poród odbył się w oku kamery i wkrótce nagranie będzie w internecie. A wszystko po to, żeby przedłużyć cenny gatunek.
Ponad 720 tys. osób odwiedziło w zeszłym roku warszawski ogród zoologiczny. A wkrótce przybędą tam nowe atrakcje: wyrośnie tam prawdziwa dżungla.
Budowa pierwszej w Warszawie pieszo-rowerowej kładki nad Wisłą oraz likwidacja wybiegu dla misiów przy trasie WZ to dwa najbardziej elektryzujące zapisy wyłożonego właśnie planu zagospodarowania okolic zoo
Groźne szczerzenie kłów można obserwować w zoo na wybiegu tygrysów. Ale spokojnie - takie zachowanie to u nich oznaka miłości.
Tygrysy uprawiają seks jak szalone, hipopotamy i nosorożce spodziewają się potomstwa, ale zoo ma jeszcze jeden powód do radości: jeszcze nigdy ogród nie był tak chętnie odwiedzany. Już padł rekord frekwencji, a do końca roku jeszcze dwa miesiące.
Nowy pawilon zyska zoo, nie będzie on jednak dostępny dla zwiedzających. Trafią tam egzotyczne zwierzęta takie jak dwa aksolotle meksykańskie, które w środę ktoś zostawił na ulicy na Pradze.
Prychnie czy ryknie? To główne pytanie, jakie zadają sobie opiekunowie tygrysów w warszawskim zoo przed pierwszym spotkaniem Ibana z Ratu. Ten pierwszy przyjechał wczoraj z Niemiec do naszej samicy. Jego wcześniejsze kontakty z partnerkami bywały bardzo krwawe.
Choć ma już pięć miesięcy, dopiero teraz w zoo można podziwiać jego rudą kitę. Nie chodzi o lisa, ale o pandę małą, bo to właśnie od tych zwierząt wzięła nazwa popularna przeglądarka internetowa Firefox.
Choć pod silną narkozą Avatar przelewał się w rękach opiekunów, to wciąż 75 kilogramowy jaguar wzbudzał respekt.
Po raz szósty ludzie dobrej woli przemaszerują w sobotę przez Warszawę. Cel: zebrać jak najwięcej pieniędzy na sprzęt medyczny, pomoc sierotom i zwierzaki z zoo
W pawilonie małp w zoo zawrzało jak w polityce: szykuje się tu ostra jatka, którą przerwać może tylko dobrze sformułowana koalicja. Wszystko przez szympansa Patryka, który przyjechał z Niemiec i myśli, że wszystko mu wolno.
Ogromne poruszenie w zoo wzbudzają dwie pantery śnieżne, które spacerują po ogrodzie na smyczy. Możliwe, że Fala i Eter będą gwiazdami tegorocznego Ecco Walkathonu.
Oto dowód, że duży wąż mieszka w parku na Gocławku. Raczej nie jest to jednak jadowity mokasyn błotny, a niegroźny wąż zbożowy.
Fala i Eter - urodzone w maju pantery śnieżne - są już na tyle duże, że mogą chodzić na spacery na smyczy. Podczas pierwszego spaceru wzbudziły w ogrodzie niemałą sensację, choć zwiedzający nie mogli ich głaskać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.