Na stacjach II linii metra trwa montaż nowego typu bramek wejściowych - szklanych rozsuwających się drzwiczek. Czy okażą się lepsze od kołowrotków znanych z I linii?
W czwartek wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz ogłosił, że nie wolno karać pasażerów, którzy skasowali bilet 20-minutowy, a ich autobus utknął w korku. Będą zmienione zasady kontroli
Czy kontroler ma prawo ukarać pasażera z biletem 20-minutowym, jeśli autobus zamiast 9 minut jedzie w korku niemal trzy razy dłużej? Zarząd Transportu Miejskiego jest nieugięty: Podróżnemu należy się mandat. I to nawet przy gigantycznych zatorach, które w tym tygodniu paraliżowały warszawską Pragę.
Po odwołaniu podwyżki cen biletów i zastąpieniu jednorazowych przesiadkowymi na 75 i 90 minut ZTM notuje wyższe wpływy ze sprzedaży. Przydali się też dodatkowi kontrolerzy, bo wpadło więcej gapowiczów
Od 1 sierpnia wielu pasażerów może jeździć taniej komunikacją miejską. W skomplikowanej taryfie biletów wprowadzono kolejne zmiany: zyskają m.in. renciści poniżej 65 lat, starsi studenci czy doktoranci. Dużo zmian dotyczy także mieszkańców okolic Warszawy.
Liczba PIT-ów rozliczonych w stolicy wzrosła po wprowadzeniu karty warszawiaka o blisko 10,5 tys. Ratusz zadowolony, ale ekspert uważa, że to tyle co nic.
Dzięki dopłatom od władz Marek mieszkańcy tego miasta kupią tańsze bilety miesięczne i kwartalne. Inni włodarze podwarszawscy do tego pomysłu podchodzą chłodno. W Pruszkowie mówią, że to nieuczciwa propozycja.
Duże gminy wokół stolicy zainteresowane są nowym biletem Warszawa+. Oznacza to obniżkę cen w strefie podmiejskiej. ZTM zapowiada też udogodnienia w taryfie dla emerytów i doktorantów.
Co zrobić w sytuacji, gdy biletu po prostu nie można kupić? Kontrolerzy są bezwzględni. Na list czytelnika odpowiadają urzędnicy.
- W Śródmieściu do tramwaju wsiadło dwóch kontrolerów. Gdy zorientowali się, że nikt z podróżującej nim rodziny nie ma biletu, aż rozjaśniła im się twarz. Tłumaczenia, że chcieli kupić, że próbowali, nie zrobiły na nich wrażenia - pisze w felietonie Jacek Różalski.
W autobusach pojawiły się plakaty informujące o tym, jak można rozpoznać fałszywe bilety dobowe. ZTM szacuje, że do obiegu trafiło ich ponad 10 tys.
Nie dość, że musiał zwrócić bilet kwartalny, bo od 1 kwietnia stracił zniżkę jako starszy wiekiem doktorant, kasjerka potrąciła mu jeszcze 20 proc. opłaty manipulacyjnej. - Jakim prawem? - pyta nasz czytelnik, a rzecznik ZTM przeprasza za pomyłkę.
Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że do obiegu trafiło aż 10 tys. fałszywych biletów dobowych. Straty miasta mogły sięgnąć grubo ponad 100 tys. zł. Sprawę bada prokuratura.
Są pierwsze zarzuty za nielegalne kodowanie biletów na kartach miejskich. Wciąż nie wiadomo, jaka jest lub była rzeczywista skala tego procederu, ale straty będzie można liczyć w milionach
Co z zapowiedzianymi przez ZTM tańszymi biletami Warszawa+ dla pasażerów płacących podatki w gminach wokół stolicy? Ich wprowadzenie się opóźni, bo jednocześnie miasto chce przyznać nowe ulgi stołecznym emerytom i doktorantom.
Z głośników w miejskich autobusach słychać ostrzeżenia, że od 1 kwietnia kontrolerzy nie będą honorowali niektórych legitymacji uprawniających do biletów ulgowych. Część pasażerów wpadła w popłoch i zasypuje pytaniami kierowców.
Czy to możliwe, żeby najlepszą komunikację w Polsce miały Kielce? I dlaczego w czołówce nie znalazła się komunikacja stołeczna, którą przecież to inne miasta w kraju często podają za wzór?
Zeszłoroczne wpływy z biletów komunikacji wyniosły 764 mln zł. Suma ta okazała się znacznie mniejsza, niż planowano. - To dowodzi tego, jak nieprzemyślana była seria podwyżek - krytykuje opozycja.
Nasz czytelnik pisze w sprawie zmian, jakie od 1 kwietnia wchodzą w życie w stołecznej komunikacji.
Prawo do biletów ulgowych dla wszystkich emerytów i rencistów. Uczniowie podstawówek i gimnazjów będą mogli pokazywać kontrolerom inny dokument niż legitymacja szkolna. Miasto wprowadzi roczne bilety dla pracowników spółek transportowych, ale przywileje stracą ich bliscy i zatrudnieni w ZTM.
Zarząd Transportu Miejskiego nie przerwie wydawania hologramów pasażerom ubiegającym się kartę warszawiaka, choć w czwartek rano generalny inspektor ochrony danych osobowych zarzucił, że projekt ten łamie przepisy. Ratusz nie komentuje sprawy, a Ministerstwo Finansów zapewnia, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem.
Zarząd Transportu Miejskiego chciałby przywrócić wspólny bilet na linii wołomińskiej. Kluczowa będzie opinia władz Ząbek. Te stawiają zdecydowane warunki: - Nasza stacja musiałaby wrócić do I strefy.
Po płacących podatki w stolicy także pasażerowie rozliczający PIT w gminach podwarszawskich zyskają zniżki na pociągi i autobusy. Oprócz tego ZTM planuje tańsze bilety wyłącznie na drugą strefę podmiejską, ma też nowe propozycje taryfowe dla emerytów i pracowników komunikacji miejskiej.
Jak się połapać w rozmaitych biletomatach, które działają w warszawskiej komunikacji? Niektórzy pasażerowie są zaskoczeni, że np. część z nich przyjmuje monety, a inne tylko karty płatnicze. Zarząd Transportu Miejskiego przekonuje, że ten niespójny system się sprawdza
Po kartę warszawiaka mogą już także zgłaszać się ci, którzy rozliczyli w stolicy podatek za 2013 rok. Muszą przyjść z PIT-em do punktu ZTM.
By ułatwić wyrabianie karty warszawiaka, Zarząd Transportu Miejskiego uruchomi dodatkowe stanowisko na ul. Żelaznej do rozpatrywania ?spraw trudnych?. Przez dwie kolejne soboty o hologram będzie można także się starać w urzędach dzielnic.
Aż o 50 zł spółka PKP Intercity podwyższyła ceny biletów miesięcznych dla mieszkańców Żyrardowa dojeżdżających do Dworca Zachodniego. - To przez nieuczciwych podróżnych - przekonują kolejarze, którzy do droższej taryfy przesunęli też tych uczciwych.
- Strefa biletowa zamiast się rozwijać i objąć w końcu całą aglomerację po Grodzisk, Mińsk Maz. czy Modlin, ostatnio znacznie się skurczyła - pisze Jarosław Osowski.
Urzędnicy odtrąbili sukces, bo ZTM przedłużył umowę z Kolejami Mazowieckimi o wspólnym bilecie. Jednak coraz więcej pasażerów spod Warszawy zapowiada, że zrezygnuje z komunikacji.
Pasażerowie chcący m.in. odebrać kartę warszawiaka przez kilkadziesiąt minut musieli się liczyć z utrudnieniami.
Od 1 stycznia 2014 r. dużo zmienia się w opłatach za komunikację miejską. Będzie drożej dla dojeżdżających spod Warszawy i dla tych, którzy nie płacą podatków w stolicy. Podwyżkę wprowadzają też Koleje Mazowieckie. Dużo zyskają za to rodziny z trójką dzieci. Dla właścicieli karty warszawiaka nieco taniej ma być zaś m.in. na basenach i w teatrach.
Pracownicy komunikacji miejskiej nawołują do strajku w obronie darmowych biletów. Mają stracić ten przywilej za trzy miesiące, a z nimi ich dzieci i małżonkowie. Związkowcy wrócili do rozmów z ratuszem.
Dziennikarze ?Gazety Stołecznej? wybierają najważniejsze wydarzenia, porażki i sukcesy kończącego się roku. W komunikacji to np. podwyżka cen biletów, największe od lat cięcia tras, opóźnienie budowy II linii metra, ale też pomyślne wydrążenie jego tuneli i przyznanie miliardów na dokończenie obwodnicy.
Tak będą wyglądać nowe bilety kartonikowe, które mają obowiązywać od 1 stycznia. Zamiast logo Zarządu Transportu Miejskiego pojawi się na nich syrenka z hasłem ?Zakochaj się w Warszawie?. Niektóre z nich zamienią się kolorami.
Podobnie jak w ubiegłym roku, można już kupować bilety, które będą obowiązywały od 1 stycznia nowego roku.
Pasażerowie komunikacji mają dużo pytań w sprawie karty warszawiaka. Dziwią się np., że trzeba przekazywać urzędnikom swoje dane. Dopytują także, czy tańsze bilety będą przysługiwać płacącym w stolicy podatki mieszkańcom okolic Warszawy, a także bezrobotnym .
Można już odbierać kartę warszawiaka, czyli hologram uprawniający do tańszych biletów w komunikacji. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom mieszkańcy nie będą musieli pokazywać w urzędzie PIT-u.
Warszawiacy, którzy zechcą otrzymać hologram uprawniający do tańszej komunikacji, będą musieli pokazać swój PIT.
Dopiero w pierwszej połowie grudnia zacznie się wydawanie kart warszawiaka - czyli hologramów uprawniających do tańszych biletów w komunikacji. Wciąż jednak nie wiadomo, czy mieszkańcy będą musieli chodzić do urzędów z PIT-em.
Tylko nieznacznie wzrosły wpływy po ostatniej podwyżce biletów komunikacji miejskiej, za to drastycznie spada ich sprzedaż. Ratusz zakładał, że w 2013 r. zarobi dodatkowo 120 mln zł, a do końca sierpnia miał tylko o 14 mln zł więcej
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.