- Żadna praca w historii polskiej sztuki nie odegrała tak istotnej, politycznej roli, jak ten utkany ze sztucznych kwiatów łuk - pisze Roman Pawłowski o Tęczy Julity Wójcik .
Kolorowa Tęcza ponownie pojawi się nad placem Zbawiciela 1 maja w Międzynarodowe Święto Pracy. Abyśmy mogli cieszyć się jej widokiem, zapraszam wszystkich chętnych do wspólnej pracy.
- Co się dzieje z tęczą? - zastanawiała się grupka młodych ludzi, w pośpiechu paląc papierosy przed kawiarnią Karma na placu Zbawiciela. W trzynastostopniowym mrozie i przy dźwiękach młota pneumatycznego rozpoczął się w sobotnie popołudnie demontaż konstrukcji.
Wybrano wykonawcę renowacji "Tęczy" z pl. Zbawiciela. Renowacją zajmie się spółka WRW z Józefosławia. Tęczowa konstrukcja do końca stycznia zostanie zdemontowana i przewieziona do siedziby firmy. Tam zostanie oczyszczona, pomalowana i zabezpieczona przeciwpożarowo. Będzie to kosztowało 44 tys. zł. Całkowity koszt naprawy instalacji będzie znany dopiero po rozstrzygnięciu przetargu na wykonanie kwiatów.
Tęcza z placu Zbawiciela jest już na tyle kultowa, że ostatnio trafiła nawet na... legginsy. Zdjęcie słynnej kwiatowej instalacji wykorzystała w swoim projekcie firma Smoof & LOCO, której hasłem jest: "Wyraź siebie wzorem!"
Odnowiona Tęcza stanie na pl. Zbawiciela w maju jako symbol 10. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej - chce ekipa z ratusza. Ma problem: montować kwiaty, które palą się krótko czy te płonące długo.
Jak podaje piątkowa "Rzeczpospolita", koszty rekonstrukcji "Tęczy", spalonej 11 listopada instalacji artystycznej na pl. Zbawiciela w Warszawie wyniosą 200 tys. zł.
Spalona Tęcza na pl. Zbawiciela pokryła się biało-czerwonymi barwami. Kwiatami w narodowych kolorach udekorowali konstrukcję członkowie Solidarnej Polski.
Instalacja Julity Wójcik powróci jednak na pl. Zbawiciela w 10. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej. Prace nad rekonstrukcją warszawskiej "Tęczy" rozpoczną się na początku 2014 roku.
PiS - koalicjant burmistrza Guziała na Ursynowie - bierze ostry kurs. Działacze już dali burmistrzowi odpór, gdy chciał przenieść tęczę z pl. Zbawiciela na Ursynów. Teraz w PiS nie chcą, by Guział nadal wieszał tęczową flagę przed ratuszem
Powstaną półokrągła scena, bar i widownia na 80 osób. W piwnicach kamienicy przy placu Zbawiciela ma się mieścić nowa siedziba Klubu Komediowego, który działał wcześniej na Chłodnej 25.
Piotr Guział i Warszawska Wspólnota Samorządowa apelują do ministra kultury o przeniesienie tęczy z pl. Zbawiciela na Ursynów. Burmistrz tej dzielnicy wycofał się z pomysłu przemalowania barw instalacji Julity Wójcik na biało-czerwone.
Urząd miasta wciąż debatuje, którą część budżetu uszczuplić na rzecz tęczy.
W piątkowe popołudnie kilkaset osób przyszło wyrazić swój sprzeciw przeciwko dewastacji tęczy. Ale zamiast transparentów, rac i agresji przynieśli kwiaty i uśmiech
Apele, protesty, masowa akcja zgłaszania homofobicznych postów na Facebooku, kwiatki wtykane w spalony szkielet, kolorowe baloniki pod oknami posła PiS w Bydgoszczy, audycja w Radiu Maryja. To wszystko przez tęczę z pl. Zbawiciela.
Policja pilnuje pl. Zbawiciela, na którym od wtorku ludzie składają kwiaty pod spaloną tęczą. - To nic szczególnego, zwykłe patrole - zapewnia Komenda Stołeczna.
Z każdą godziną zniszczona w poniedziałek tęcza odzyskuje kolory. Warszawiacy nie ustają w dekorowaniu metalowej konstrukcji żywymi kwiatami. Organizują się też w internecie i namawiają do wspólnych działań przeciwko przemocy. W piątek będą w obronie tęczy maszerować, a pod samą tęczą - wymieniać pocałunki.
Po raz kolejny bezmyślnie zniszczono instalację artystyczną, która była efektem społecznej pracy ponad tysiąca osób. Szczególnie oburza atak podpalaczy na strażaków, którzy próbowali gasić pożar. Agresja żuli wobec tych odważnych ludzi (...) jest niepojętym aktem nikczemności - czytamy w oświadczeniu Instytutu Adama Mickiewicza.
Na fali oburzenia po spaleniu 11 listopada przez uczestników "Marszu Niepodległości" tęczy na pl. Zbawiciela powstają kolejne strony na Facebooku jej poświęcone. Właściciele najnowszej namawiają do odbudowania konstrukcji w polskich narodowych barwach.
Tęczę trzeba odbudować. Bo ją lubimy, wrosła w plac. Ale przede wszystkim nie może nam banda pijanych kiboli urządzać miasta przez podpalanie - pisze w komentarzu Agata Żelazowska.
Spalona przez narodowców tęcza z pl. Zbawiciela będzie ponownie odnowiona - ogłosiła wczoraj prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Coraz więcej warszawiaków przychodzi spontanicznie wpiąć w spaloną tęczę żywe kwiaty. Wśród nich spotkaliśmy nawet Edytę Górniak.
?Poprzez okazanie sobie uczuć pokażmy, że jesteśmy odporni na podpalenia? - piszą organizatorki wydarzenia, które odbędzie się 15 listopada pod spaloną tęczą. Organizatorzy zmienili datę, początkowo wydarzenie miało się odbyć w czwartek.
- Musimy się nauczyć szanować cudzą własność, nawet jak się ta tęcza komuś nie podoba. Będziemy odbudowywać tę tęczę tyle razy, ile będzie potrzeba - zapowiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas konferencji podsumowującej straty po Marszu Niepodległości .
Po wczorajszym podpaleniu tęczy na placu Zbawiciela przez uczestników Marszu Niepodległości na Facebooku zawrzało. Strona ?Odbudujmy Tęczę? w kilkanaście godzin dostała kilka tysięcy lajków.
Na pl. Zbawiciela spłonęła Tęcza - instalacja Julity Wójcik. Podpalili ją bojówkarze z Marszu Niepodległości. Zaledwie w czwartek zakończono na niej układanie kwiatów po poprzednim podpaleniu.
Zakończyło się układanie kolorowych kwiatów, które tworzą tęczę stojącą na pl. Zbawiciela. Kwiaty wykonano z materiału, który trudno podpalić, ale część ktoś już zdążył wyrwać.
Zaczęła się rekonstrukcja Tęczy na placu Zbawiciela. Na instalacji Julity Wójcik zamontowano w środę pierwsze kwiaty. W montażu wzięli udział artystka, pracownicy Zarządu Oczyszczania Miasta, który opiekuje się Tęczą, i wykonawcy naprawy.
Wypalony łuk znów wypełni się kwiatami pod koniec października. W jej odbudowie może pomóc każdy.
W piątek w Zarządzie Oczyszczania Miasta został otwarty przetarg na rekonstrukcję i konserwację Tęczy na pl. Zbawiciela.
Tym razem próba podpalenia słynnej warszawskiej tęczy na pl. Zbawiciela była nieudana, ale jeden z naszych czytelników zdołał nagrać sprawczynię. Wygląda na to, że młodzi ludzie podpalają tęczę dla zabawy i popularności.
O godz. 4 tęcza znowu stanęła w płomieniach. Tym razem nikt nie widział podpalacza.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zdecydowała, że nadpaloną Tęczą na pl. Zbawiciela zaopiekuje się Zarząd Oczyszczania Miasta. Jest też plan jej naprawy.
W czasie ciszy nocnej wybraliśmy się na spacer z decybelomierzem po Warszawie. Najgłośniej bawią się na placu Zbawiciela. Hałas był o 40 decybeli wyższy, niż dopuszczają normy. Ale najbardziej hałasował tramwaj
Rośnie protest wiernych przeciw tęczy na pl. Zbawiciela. Remont nadpalonej instalacji wciąż się opóźnia, a Akcja Katolicka w imieniu ?wielotysięcznej rzeszy parafian?, których tęcza obraża, domaga się usunięcia jej sprzed kościoła
W kościele przy pl. Zbawiciela odprawiono mszę świętą przeciwników protestu zapowiedzianego na dziś przez organizację Fuck For Forest. Ekolodzy słynący z kręcenia filmów porno nie pojawili się jednak na placu. Czekało tu na nich około 200 osób.
O instalacji Julity Wójcik na pl. Zbawiciela napisał wczoraj "The New York Times".
Sześć dni radości i świętowania z najlepszą muzyką. We wtorek rusza maraton urodzinowy klubu Plan B.
Ktoś znowu podpalił instalację artystyczną ?Tęcza? na stołecznym pl. Zbawiciela. Tym razem w wyniku pożaru spłonęła połowa instalacji.
W sylwestrową noc jedna z petard spowodowała pożar tęczy. Artystyczny projekt został już kolejny raz zniszczony. Wieczorem Instytut Adama Mickiewicza, właściciel instalacji, wydał w tej sprawie oświadczenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.