Wojują nie tylko firmy śmieciarskie. Warszawa i jej śmieci to też pole bitwy polityków.
Wola Ducka pod Otwockiem, luty 2022 r. Dostawczak wjeżdża w jednego z pracowników Polskich Sieci Energetycznych. Przyjechali do rutynowej kontroli sieci wysokiego napięcia. Używali drona. Zatrzymali się na nieczynnej stacji benzynowej. „Na parkingu byli jedynie pracownicy PSE ubrani w oznakowaną odzież. Kierujący dostawczym samochodem, bez jakiejkolwiek próby hamowania, wjechał w pracownika wymieniającego baterię w dronie, a potem cofnął i ponownie najechał na leżący na ziemi sprzęt wart kilkadziesiąt tysięcy złotych, po czym odjechał" – podawały PSE w komunikacie publikowanym przez lokalne media. Kontroler został zabrany do szpitala.
Wszystkie komentarze
ozdoba z gangu kakaowców. Młode śmiecie ( nie mylić z młodymi wilkami ) zdolni do każdego świństwa i przekrętu . 8* i solpol .
Nie zrezygnowano, władze Warszawy zostały zmuszone do rezygnacji z tego rozwiązania.ziobrza prokuraturwa i pissi wojewoda robią wszystko, by ludzie się wruwiali na Rafała i PO.
Ozdobą wprowadził urzędową max opłatę i miasto było do tyłu.
i tu się nie zgodzę z przedmówcą; inne miasta wprowadzając opłatę "od wody" często nawet nie dawały maksymalnych stawek i jakoś nie były "do tyłu". Ciekawostka, że w stolnicy żaden poziom opłat nie jest w stanie [wg urzedników] zagwarantować rentowności procesu. To wqrwia, nie metoda. Warszawiacy płacą horrendalne stawki za utylizację odpadów. I nie wiadomo, skąd te stawki się biorą; wydaje się, że odpowiedzialny za to wiceprezio po prostu wysysa je z brudnego palucha, żeby na premie starczyło ;)
I teraz istota rządów pis. Zamiast ścigać mafię, sciga się polityczna konkurencję dla publiki. I de facto chodzi się na pasku tej mafii
Muszę wyjaśnić: nie plusujcie mnie bo to dla mnie wstyd - dla jasności: burdel to w Urzędzie MS Warszawy