Fotograficzny sprawozdawca
Stefan Rassalski pełnił obowiązki Fotograficznego Sprawozdawcy Wojennego w Południowym Śródmieściu. I to właśnie z tamtego rejonu miasta pochodzi zbiór jego zdjęć, który znacznie poszerza naszą wiedzę na temat przebiegu powstania w dzielnicy, która uchodziła za stosunkowo spokojną. Nie odnajdziemy tu wielu fotografii ukazujących walki, choć na zdjęciach robionych z dachów kamienic widać dymy unoszące się na obrzeżach Południowego Śródmieścia. Natrafiamy jednak na serię fotografii powstałych przy ówczesnej ulicy Piusa XI (dziś Pięknej) gdzie nieco wcześniej trwała walka o zdobycie Małej Pasty.
Joanna Jastrzębska z Muzeum Powstania Warszawskiego zwraca uwagę też uwagę na wykonane z góry zdjęcia kompleksu zabudowań Politechniki. Zresztą fotografie, które Rassalski robił z wysokich pięter, poddaszy i dachów kamienic należą do szczególnie ciekawych i unikatowych. Część z nich jest niemal nie znana. Gdy powstanie upadło Rassalski wyniósł rolki z filmami ukryte w lasce inwalidzkiej. - Pozostała część fotoreportażu Rassalskiego na 19 negatywach, zawierająca zdjęcia z pierwszej linii ognia, była sukcesywnie deponowana w Komendzie Głównej AK, zabezpieczającej i wykorzystującej fotografie w powstańczej prasie. Niestety, negatywy te zaginęły, a ich pozytywowe obrazy, wykonywane na bieżąco przez autora, uległy zniszczeniu - opowiada Joanna Jasterzębska. Jak opowiada reporter fotografował aparatem Vito I marki Voigtländer. Używał przy tym filmów Agfa i Leica. Za ciemnię fotograficzną przez pierwsze tygodnie powstania służyło mu laboratorium w podziemiach gmachu Fizyki Politechniki Warszawskiej.
Po wojnie Rassalski wrócił do Warszawy i związał się m.in. z Biurem Odbudowy Stolicy. Redagował też tygodnik Stolica oraz pracował w Komitecie ds. Urbanistyki i Architektury.
Na zdjęciu Stefan Rassalski fotografuje zniszczony samochód przy ulicy Piusa XI (Piękna) wkrótce po zdobyciu budynku Małej Pasty.
Wszystkie komentarze