Wiosna jeszcze chowa się w ogródkach, ale u kwiaciarki jest już w pełnym rozkwicie.
Formalnie ostatnio dzień zimy, temperatura w porywach plus 4 stopnie. Ale biegaczowi ciepło w krótkich spodenkach.
Psom w parkach te chłody zupełnie nie przeszkadzają.
Krokusy i kawał wiosennego nieba nad Wisłą.
Jest lockdown, część sklepów jest zamknięta, ale wiosna i tak wdziera się na warszawskie wystawy.
Jaskrawy kolor raczej z zimą się nie kojarzy.
Zimno w mieście. Ale na wystawy wchodzi wiosna.
Biegaczka nad Wisła w zimowej wciąż scenerii. Wiosna dopiero tu biegnie.
Psiarze w parku mają wiosnę. W końcu śniegu już nie ma.
Zima, prawie wiosna. W ciepłym ubraniu na rowerze jest super.
Kaczki były w Warszawie cała zimę. Ale teraz zachowują się inaczej. Kiedy się dłużej zostaje nad wodą można podglądać kacze zaloty.
Znad Wisły wieje zimny wiatr, ale i tak warto iść na spacer. Światło jest już prawdziwie wiosenne, dodaje energii.
W parku przy moście Poniatowskiego pozimowe sprzątanie. Prognozy są optymistyczne, więc pewnie za kilka dni zazielenią się tu trawniki.
Znów krokusy nad Wisła. Zziębniete kwiatki wystawiają się do słońca.
Wciąż jest zimno, ludzi w parkach ze względu na pogodę jest niewielu. Można na trochę można posiedzieć na parkowej ławce. Czasem wychodzi słońce i wtedy mimo zimna widać wiosnę.
Pod halą Mirowską. Są żonkile, tulipany i są bazie. Piękna wiosna.
Huśtawki wciąż w zimowym śnie. Wciąż czekają aż fala ciepła przyciągnie tu dzieci. Już niedługo.
Ognisko, niebo i chmury, pies na trawie i miasto w tle. W tym miejscu nad Wisłą zdecydowanie bardziej wiosennie niż zimowo.
Park Saski. Gdy słońce wychodzi zza chmur bańki mydlane mienią się wszystkimi kolorami.
Pod halą Mirowską. Bukiety tulipanów. Idzie wiosna.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze