Mosty planowane
Most Krasińskiego
Jego konstrukcja zapowiada się bardzo ciekawie. Projekt firmy Systra przewiduje jedyny w Warszawie most wiszący na wielkim rozdwojonym łuku przypominającym rączkę do walizki. Oprócz dwóch pasów ruchu w każdym kierunku, dróg rowerowych i chodników po obu stronach mostu w środku zmieszczą się tory tramwajowe. Przeprawa ma połączyć pl. Wilsona i Wisłostradę na Żoliborzu z ul. Jagiellońską, a docelowo poprzez 960-metrowe estakady nad linią PKP - także ul. Matki Teresy z Kalkuty na Bródnie. Według aktualnej wieloletniej prognozy finansowej właściwe prace potrwają w latach 2021-23. Przejazd na Bródno ma być gotowy w 2024 r.
Na przełomie 2015 i 2016 r. odbyły się burzliwe obrady okrągłego stołu, a potem konsultacje społeczne na temat mostu Krasińskiego. Po sprzeciwie części mieszkańców Żoliborza ratusz zdecydował, że na moście będzie tylko jeden pas ruchu dla samochodów prywatnych w każdym kierunku, buspas, linia tramwajowa, chodniki i drogi rowerowe. Żeby ochronić Żoliborz przed ruchem tranzytowym, ma być też zwężona ul. Krasińskiego między Wisłostradą a pl. Wilsona.
Kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę
W marcu 2016 r. Rada Warszawy przyznała 30 mln zł na budowę pierwszego w stolicy mostu tylko dla pieszych i rowerzystów. Powstanie na wysokości ul. Okrzei (na Pradze) i Karowej (na Powiślu). Powinien być gotowy do 2019 r. Autorką pomysłu jest Małgorzata Dembowska, która w 2014 r. obroniła na Politechnice Warszawskiej dyplom magisterski na temat tego mostu. Trwała dyskusja, czy lepszą lokalizacją nie jest dla niego oś Ratuszowa koło zoo - Mostowa na Podzamczu koło multimedialnego parku fontann. - Most Karowa - Okrzei połączyłby różnorodne, zabudowane i zamieszkane obszary miasta. Skorzystają na nim zrewitalizowana Praga i Mariensztat - przekonywała w "Stołecznej" Małgorzata Dembowska. Ratusz zamierza ogłosić konkurs architektoniczny na koncepcję kładki przez Wisłę, a potem przetarg na jej wykonawcę.
Most Południowy
Dawniej planowano go jako fragment autostrady A2, teraz ma powstać razem z 6,4-kilometrowym fragmentem Południowej Obwodnicy Warszawy między ul. Przyczółkową w Wilanowie a Wałem Miedzeszyńskim. Od grudnia 2013 r. trwał przetarg na jego wykonawcę. W maju 2015 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała turecką firmę Gulermak z ceną 757 mln zł. Budowa powinna się zacząć w 2017 r. Most południowy ma zostać otwarty w 2020 r. Powstanie dokładnie na 500. kilometrze Wisły i będzie ją przecinał w jednym z najszerszych miejsc w granicach Warszawy. Razem z dojazdami będzie liczyć 1,5 km. Wybrano dwie osobne proste, płaskie konstrukcje belkowe, bez pylonów, olinowania i iluminacji ze względu na sąsiedztwo rezerwatów ptasich.
Most "na zaporze"
Ta robocza nazwa pochodzi od planowanej w czasach PRL tzw. kaskady Wisły, czyli zestawu kilku tam. Na jednej z nich w granicach Warszawy miał się znaleźć most. Z zapory jednak definitywnie zrezygnowano. Od 2008 r. istnieje wstępna koncepcja mostu długości 1,3 km podwieszonego na 115-metrowym pylonie. Problemem jest konieczność dobudowania długich dojazdów - przez ul. Augustówka do ul. Wiertniczej i Powsińskiej, a po prawej stronie Wisły - do Wału Miedzeszyńskiego na wysokości ul. Chodzieskiej i dalej do budowanego właśnie tunelu przy stacji kolejowej w Międzylesiu. Ratusz informuje, że obecnie nie rezerwuje pieniędzy na budowę mostu "na zaporze" przed 2042 rokiem.
Cały tekst o mostach planowanych przeczytasz tutaj.
Wszystkie komentarze