MUZEUM HISTORYCZNE M.ST. WARSZAWY
Zdjęcie ikona, sierpień 1944
W wyniku niemieckiego ostrzału artyleryjskiego w czasie powstania znów płonął wieżowiec Prudential w Warszawie.
Sekwencja zdjęć Sylwestra Brauna 'Krisa' gdy pocisk uderza w wieżę Prudentialu, i potem gdy opada z niego pióropusz dymu stała się fotograficzną ikoną Powstania Warszawskiego. O okolicznościach zdjęcia przed laty udało mi się rozmawiać z jego autorem podczas wystawy jaką urządził w 1979 r. w siedzibie Kuriera Polskiego przy dzisiejszej ul. Zgoda. Już 1 sierpnia drapacz zajęli żołnierze z batalionu 'Kiliński'. Nie było tu zbyt silnej załogi niemieckiej i walki trwały zaledwie kilka godzin. Na dachu budynku zawisła widoczna z oddali biało czerwona flaga. Uszyta została z prześcieradła i czerwonej poszewki na poduszkę przez Marię Zürn 'Ryskę' i Marię Pohoską. 28 sierpnia 1944 r. Niemcy ostrzeliwali budynek z ciężkich moździerzy. Wtedy to powstała seria zdjęć 'Krisa' Sylwestra Brauna ukazujących eksplozję pocisków i pożar ogarniający wieżę.
- Niemcy walili w okolice Placu Napoleona. Byłem przekonany, że celem ataku stanie się gmach Pudentialu, górujący nad miastem. Na jego górnych piętrach usadowił się punkt obserwacyjny AK - opowiadał mi fotograf. Pisał też o tym wydarzeniu w książce: 'Usadowiłem się na dachu kamienicy przy Kopernika 28. Pogoda piękna, czyste poranne słońce, czas biegnie. Godzina minęła na oczekiwaniu, gdy oko uchwyciło żółtą smugę pocisku na tle błękitnego nieba. W celowniku aparatu zobaczyłem trafienie Prudentialu i rozkwitanie eksplozji. W ciągu trzech sekund zrobiłem sześć zdjęć. Mocno oparłem się o komin, gdyż podmuch silnie mną kołysał.'
Pocisk mocno uszkodził wieżowiec. Braun, zaraz po wykonaniu serii zdjęć przypuszczał, że budynek runie. Ale solidna, metalowa konstrukcja tylko się zatrzęsła. Nie runęła też później gdy we wrześniu 1944 r. trafiały w nią kolejne pociski
Wszystkie komentarze