Najbardziej odjechane budynki z wystawy "Plany na przyszłość"

To pomysł na budowę nowego obiektu na miejscu zaniedbanej kamienicy Jakuba Zaleskiego przy ul. Kruczej 3. Dziś ten budynek ostro kontrastuje z biurowcami stojącymi obok i po drugiej stronie ul. Kruczej. Projektant, Rafał Szczepański zaproponował rozbiórkę kamienicy i budowę biurowca nadwieszającego się nad przejazdem w styku ze ślepą ścianą budynku przy Kruczej 5/11.

O kamienicy przypominałyby piaskowcowe sztukaterie zamocowane na szklanej elewacji biurowca od strony ul. Kruczej. Nie wiadomo, czy projekt dojdzie do skutku, na wystawie nie podano informacji o tym, czy ma inwestora.

Projekt nietypowego biurowca pokazała pracownia JEMS. Ma on stanąć na dziedzińcu kamienicy u zbiegu Nowego Światu i Ordynackiej. Dziś w tym miejscu jest parking. Żeby zmieścić się na stosunkowo ciasnej działce, nie zabierając światła sąsiadom, czteropiętrowy budynek miałby specyficzny, "poprzesuwany" kształt.

Z jednej strony miałby nadwieszać się nad głębokimi podcieniami, a z drugiej strony jego najwyższe piętro ma być cofnięte. Budynek zaopatrzony zostałby w dwupiętrowy podziemny parking na blisko 70 aut.

Czteropiętrowy budynek, który ma stanąć przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu, będzie wyglądać, jak trójwymiarowa mozaika - jego ściany mają być obłożone kolorowymi kwadratowymi panelami. Niektóre kwadraty świeciłyby po zmroku. Architekci z pracowni Hermanowicz Rewski chcieli w ten sposób wywołać skojarzenia do ekranu wypełnionego rastrem kolorowych pikseli. To nawiązanie do funkcji budynku - ma to być nowoczesna serwerownia.

Ośmiopiętrowy budynek ma stanąć przy ul. Puławskiej, w pobliżu stacji metra Wilanowska. Na jego elewacjach architekci z pracowni DA Dziuba Architekci pojawi się ukośna siatka, której oczka mają układać się w litery V i M - dzięki temu łatwo będzie zapamiętać nazwę biurowca: Villa Metro. Budynek ma stanąć przy zapisanym w planie zagospodarowania nowym placu miejskim.

Przy okazji inwestycji przebudowane ma zostać południowe wejście na stację metra. Istniejąca pojedyncza wiata ma zostać zamieniona na dwa niezależne wejścia: jedno w kierunku pętli autobusowej, a drugie - w stronę Puławskiej. To drugie powstałoby przed biurowcem, stając się zaczątkiem pasażu łączącego Puławską i plac

W forcie przy Racławickiej mają powstać nowe budynki studia animacji komputerowej Platige Image (pracuje w nim najsłynniejszy polski grafik, nominowany do Oscara Tomasz Bagiński). Architekt Robert Charkiewicz zaprojektował niskie, dwukondygnacyjne budynki, których architektura może budzić skojarzenie ze statkami kosmicznymi z serialu "Battlestar Galactica". Ich uzupełnieniem ma być  posadzka o nawierzchni z kamienia, betonowych płyt i elementów drewnianych.

Zaprojektowany przez pracownię Plus3-Architekci kameralny, skromny, owalny budynek ma powstać przy ul. Kopijników na Białołęce. Ma to być zbór ewangelicznego kościoła Wspólnota Odkupionych Chrześcijan Kościół Boży w Chrystusie.

Pomiędzy ul. Czerniakowską a Zaruskiego, w miejscu, gdzie dziś stoją drewniane baraki Straży Miejskiej, miasto planuje budowę dwupoziomowego placu miejskiego. Na dolnym placu, zagłębionym poniżej terenu ma zostać umieszczony lokal, mogący pełnić funkcje gastronomiczne, kulturalne, wystawowe. Górny plac poprzez rodzaj drewnianej promenady połączony byłby z zespołem pomostów w wodach portu Czerniakowskiego.

Koncepcję na zlecenie stołecznego ratusza opracował Tomasz Olszewski, zwycięzca miejskiego konkursu architektonicznego sprzed kilku lat na zagospodarowanie okolic Portu Czerniakowskiego. W koncepcji zastrzeżenia może budzić to, że drewniana promenada nie jest położona dokładnie na Osi Stanisławowskiej lecz asymetrycznie, na jej obrzeżu.

Architekt Wojciech Zabłocki, znany z koncepcji wielu obiektów sportowych (przygotował wizje Stadionu Narodowego oraz zadaszonej hali łyżwiarskiej na Stegnach; żaden z projektów nie został zrealizowany) pokazał projekt nowego stadionu lekkoatletycznego na miejscu stadionu Skry. Plan zagospodarowania Pola Mokotowskiego dopuszcza rozbiórkę stadionu, zastrzega jedynie, że w tym miejscu musi również powstać stadion który nie może być ze wszystkich stron zasłonięty trybunami.

Według koncepcji Zabłockiego nowy stadion miałby tylko jedną zadaszoną trybunę na 15 tys. miejsc. Dach podtrzymywany byłby przez łukowaty dźwigar. Nie wiadomo, jaka jest realność tego projektu, z materiałów na wystawie nie wynika, że jest inwestor skłonny go realizować

Kompleks Soho Factory przy Mińskiej 25 na Pradze Południe to jeden z najciekawszych architektonicznie zespołów zabudowy w Warszawie. Zabytkowe budynki sąsiadują tu z nowymi budynkami mieszkalnymi projektowanymi przez znaną pracownię WWAA. Ta pracownia zaprezentowała na wystawie nowy obiekt w tym kompleksie. Ma on powstać zaraz za ceglanym budynkiem bramnym prowadzącym na teren Soho. Nowy budynek przylgnie do ślepej ściany czterokondygnacyjnej kamienicy i nadwiesi się nad traktem pieszo-jezdnym.

W budynku "powyjmowano" fragmenty kondygnacji, tworząc kształt kojarzący się z prostokątnymi klockami z komputerowej gry Tetris. Ściany tak powstałej wnęki mają zostać obłożone czerwoną cegłą, kontrastującą z białą elewacją. Budowa ma się zacząć w 2015 r.

Ten budynek ma powstać przy ul. Madalińskiego, tuż obok skrzyżowania z Puławską, na wąskiej działce między dwoma kamienicami. Jego kształt w znacznej mierze wynika z konieczności zapewnienia odpowiedniej ilości światła sąsiadom: jest ukośnie "podpiłowany" u podstawy, także ostatnie kondygnacje schodkowo cofają się w głąb budynku.

Wymowę zgeometryzowanej bryły budynku wzmacniają różnej wielkości kwadratowe okna, umieszczone na elewacjach wyłożonych białą, emaliowaną cegłą. Ten budynek prywatny inwestor chciałby zbudować w 2016 r.

Autorami projektu jest pracownia 137kilo Architekci - Jan Sukiennik i Bartłomiej Popiela.

Trzy pięciokondygnacyjne budynki o ogromnych tarasach, wyglądające, jak niedbale położone na sobie kartony na pizzę zaprojektowała pracownia Bogdana Kulczyńskiego na zlecenie inwestora osiedla Eko Park przy Polu Mokotowskim. Domy miałyby powstać w południowo zachodnim narożniku osiedla, przy ul. Kulskiego, na granicy z Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.

Rozległe tarasy miałyby służyć zapewnieniu odpowiedniej ilości powierzchni biologicznie czynnej. Projekt jednak raczej nie zostanie zrealizowany - plan zagospodarowania tego rejonu (skądinąd również prezentowany na wystawie) w ogóle nie dopuszcza w tym miejscu zabudowy.

Przedwojenna kamienica z 1935 r., stojąca przy Puławskiej naprzeciwko parku Dreszera ma zostać nadbudowana o dwa piętra i zamienić się w luksusowy apartamentowiec. Projekt opracowało biuro S.A.M.I. Architekci. Po rozbudowie kamienica dorównałaby wysokością budynkowi, który już stoi tuż obok. Oba domy miałyby jednak zupełnie różną architekturę, wyglądałyby jak obrażone na siebie bliźniaki syjamskie.

Trzypiętrowa mikro-kamienica o zaokrąglonym narożniku miałaby powstać przy ul. Kieleckiej, na maleńkiej działce. Budynek zaprojektowała pracownia S.A.M.I. Architekci na zlecenie prywatnego inwestora. W mikrokamienicy znalazłyby się zaledwie trzy luksusowe apartamenty - dwa na najniższych kondygnacjach i dwupoziomowy penthouse zajmujący dwa ostatnie piętra. Dom zaopatrzony byłby ponadto w jedną kondygnację podziemnego parkingu na którym zmieściłoby się sześć aut.

Ten niezwykły dom jednorodzinny ma powstać w Wawrze, w rejonie ul. Podkowy. Budynek ma powstać na planie litery "L". Część od strony uliczki dojazdowej miałaby tylko litą, białą ścianę bez żadnych okien, tylko w ukośnym załamaniu ściany ukryte byłyby drzwi wejściowe, które na pierwszy rzut oka ciężko byłoby wypatrzeć.

Dom byłby "introwertyczny" - otwierałby się do wewnątrz działki, w tej części domu zaplanowano ogromne okna od podłogi do sufitu. Inwestycję zaprojektowała pracownia Artectonica, inwestorem jest osoba prywatna, budynek ma powstać w 2015 r.

Ten dwurodzinny dom ma powstać w zielonej części Wilanowa, w rejonie ul. Prętowej. dzięki dwuspadowemu dachowi nawiązywać ma do budownictwa wiejskiego. Skojarzenie ma wzmacniać materiał wybrany do pokrycia dachu i elewacji domu: to tradycyjny gont wiórowy. Ale nie będzie to dosłowny cytat ze wsi; przełamuje je nowoczesna bryła budynku. Dom zaprojektowała pracownia Mirosława Jednacza.