Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
Kościół Dominikanów pw. św. Jacka, ul. Freta 10
W Grobie Pańskim nie widzimy wizerunku martwego Chrystusa. Zbawiciel przedstawiony jest w postaci bochenka chleba. Wokół leżą głazy, plączą się też porozrywane sznury i łańcuchy. Taką samą scenografię ma ciemnica.
- Symbolika naszego grobu jest prosta. Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa oznaczają zerwanie okowów i uwolnienie człowieka od grzechu, który go ogranicza. Stąd tutaj te sznury i łańcuchy. Kamienie zaś symbolizują grzech, ucisk - mówi brat Maciej Nitecki, współautor Grobu Pańskiego. Kompozycję wspólnie z nim zaprojektowała Magdalena Skowrońska.
Brat Maciej zaznacza, że poza tym prostym i czytelnym dla wszystkim przekazem, tegoroczny Grób Pański ma także głębszą symbolikę. Zakonnik zwraca uwagę na wyrastające obok głazów kwiaty.
- Zwracamy uwagę, że zmartwychwstanie Chrystusa dotyczy również ludzi, którzy starają się żyć bez Boga. Są tak jak te kamienie. Pada na nie jednak cień monstrancji i wyrastają kwiaty. Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że choć więź tych ludzi z Panem została zerwana, to wciąż jest szansa na jej odbudowę, bo Bóg o nich pamięta - tłumaczy brat Maciej Nitecki.
Pytamy o obecne w Grobie wstęgi w kolorze intensywnej czerwieni brat Maciej wyjaśnia, że to znak krwi Chrystusa:
- Nasze uwolnienie od grzechu nie przyszło ot tak sobie, ale kosztem poświęcenia, cierpienia i męki Jezusa - podkreśla.
Wszystkie komentarze