Futuwawa to strona internetowa określana przez jej autorów jako interaktywna przestrzeń wystawiennicza. Swoje projekty (urbanistyczne, sztuka przestrzeni publicznej) przysyłają młodzi artyści, a czasami uznani architekci. Trwa właśnie internetowe głosowanie w drugiej edycji konkursu. Autorzy strony sami przyznają, że niektóre prace ze względu na swą utopijność i futurystyczność pewnie nigdy nie zostaną zrealizowane, za to inne jak najbardziej mogą powstać. My skupiliśmy się na tych pierwszych. A nuż znajdzie się odważny, który postawi na któryś z szalonych projektów... Oto nasz subiektywny wybór:
Węgiel w końcu się skończy, więc naukowcy na całym świecie szukają alternatywnych źródeł energii. Właściwie już znaleźli. To algi, czyli morskie wodorosty, które mogą być spalane jako biomasa. Wprawdzie elektrociepłownia na Żeraniu wymagałaby "lekkich" przeróbek, ale za to byłaby w pełni ekologiczna. Oto projekt plantacji alg na Żeraniu autorstwa Agaty Żołnowskiej. Koncepcja powstała jak praca dyplomowa na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej.
Zburzyć Pałac Kultury byłoby ciężko, ale Paweł Siuta ma propozycję dla tych, których budynek wciąż razi. To przezroczysta ściana kurtynowa, która miałaby otaczać iglicę zmieniają bryłę najbardziej znanej budowli w Polsce. - Jednocześnie byłaby multimedialnym centrum Warszawy - zachwala autor.
Ten budynek miałby staną na pl. Defilad i być konstrukcją tymczasową. Jak przekonuje autorka, Aleksandra Wolffgram, Eksploratorium Przyszłości Miasta to ogólnodostępne miejsce udzielania informacji, propagowania idei i strategii rozwoju miasta, debat, konsultacji społecznych oraz przestrzeni dla organizacji związanych z rozwojem Warszawy.
W tym przypadku autorzy popuścili wodze fantazji na całego. Wprawdzie podróży międzygalaktycznych ludzie jeszcze nie odbywają, ale lądowisko warto mieć. Tak na wszelki wypadek. No i wreszcie ktoś zadbałby o wolską gazownię.
Autorzy: Anna Fojcik, Marcin Barański
To taki analogowy Instagram. Autorki (Aleksandra & Ewa Przybyła) wychodzą z założenia, że fotografowie patrząc na świat, wyłapują w nim więcej pięknych obrazów niż zwykli ludzie. Dlatego proponują Patrzalnik, przez który każdy mógłby spojrzeć na najładniejsze kadry Warszawy wybrane przez profesjonalistów.
45-metrowa wieża widokowa w kształcie ludzkiego łańcucha DNA. Aleksander Łapiński proponuje postawić ją nad Wisłą przy Moście Świętokrzyskim po praskiej stronie.
Love House to domek z lizaków w kształcie serc. Pewnie nie byłby nawet taki drogi w realizacji, ale w tym przypadku kontrowersyjne jest miejsce, w którym autorzy (Artectonica) ustawiają swoją pracę. Pod Pałacem Prezydenckim to by nie przeszło.
Bartosz Jakubowski pochodzi ze Szczecina i przyznaje, że w Warszawie najgorsze wrażenie zrobił na nim plac Bankowy. Dlatego proponuje przykryć go zielonym mostem. Dzięki takiemu rozwiązaniu powstałby przyjemny trakt spacerowy między ogrodami Saskim i Krasińskich.
Grzegorz Stępniak przewiduje, że wkrótce słupy wysokiego napięcia nie będą już potrzebne. Ale wcale nie chce ich likwidować, a proponuje twórczo przerobić. "Plecionka" miałaby według niego przypominać o włókienniczych tradycjach Warszawy. Na wizualizacji przedstawił istniejące słupy przy Lazurowej.
Kolejny futurystyczny projekt z Żerania to osiedle inspirowane pianą. - W 10' foam city mieszkańcy są w stanie dotrzeć do dowolnego miejsca w "mieście" w przeciągu 10 minut, wybierając odpowiedni z proponowanych środków transportu - piszą autorki Joanna Kulesza i Agata Marszał.
Pomysł autorstwa Mariusz Różyckiego na połączenie dwóch modnych i obleganych miejsc w Warszawie: Stadionu Narodowego i plaży pod mostem Poniatowskiego. Mariusz proponuje schowanie Wybrzeża Szczecińskiego pod kładką, ale też umieszczenie na niej tarasu widokowego z restauracją.
Pofabryczne tereny na Żeraniu doczekały się kilku pracy przysłanych na Futuwawa. O projekcie centrum nurkowego w silosach dawnej fabryki Faelbet już pisaliśmy. Badania wykazały, że budowle wytrzymają napór wody i projekt mógłby zostać zrealizowany. Teoretycznie. W praktyce właściciel terenu nie doszedł do porozumienia z inwestorem i prawdopodobnie nic z tego nie będzie.
Projekt: Marta Frejda, Michał Gratkowski, Moko Architects / MFRMGR
Fot. Moko Architects/MFRMGR
Wisła tętni życiem, ale wciąż nie można nad nią się kąpać. Rozwiązanie podpowiada Monika Kalicińska, która zaprojektowała kąpielisko w formie oddzielnego kanału na Wiśle. Przepływająca przez kanał woda byłaby oczyszczana i regulowana.
Przy samym brzegu, bezpieczeństwa kąpiących strzec będą ratownicy a mieszkańcy będą mieli do dyspozycji przebieralnie i bar. Pomost wokół kąpieliska będzie świetnym miejscem do odpoczynku w promieniach słońca i pozwoli oddać, tak wyczekiwany przez Warszawiaków, skok do Wisły!
Gdyby projekty z konkursu Futuwawa były realizowane, to na kąpielisko można by dojść piękną kładką z wyspą. Projekt Niny Wójcickiej ma już kilka lat, ale wciąż wygląda bardzo nowocześnie.
Kolejna wieża widokowa. Projektant Tomasz Rusak nieskromnie nazywa ją swoim imieniem. Widoki podziwialibyśmy z wnętrza windy. Na szczycie zaplanowano restaurację.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze