Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
1 z 9
Metro w budowie
Chociaż założenia techniczno-ekonomiczne pierwszej linii metra biegnącej od Kabat po Hutę Warszawa (dziś ArcelorMittal) przyjęto już w 1975 r., budowa rozpoczęła się dopiero w stanie wojennym. Po 13 grudnia 1981 r. władza chciała mieć jakiś sukces. Już w styczniu 1982 r. na forum Sejmu Wojciech Jaruzelski zapowiedział budowę metra. Sprawą miał się zająć wicepremier Andrzej Jedynak. Prace przy kopaniu tuneli rozpoczęto w kwietniu 1983 r. Wcześniej przygotowywano zaplecze i wykopy pod przyszłe stacje Ursynów, Stokłosy, Imielin. Potem budowniczowie pojawili się w Dolince Służewieckiej. Wreszcie wzdłuż samej trasy na Ursynowie zaczęto wbijać metalowe słupy, służące do budowy ścian szczelinowych. Ten widok miał towarzyszyć mieszkańcom dzielnicy, później zaś Służewia i Mokotowa, przez kilkanaście następnych lat. Na zdjęciu budowa przejścia podziemnego przy stacji metra Natolin. Pierwszy odcinek pierwszej linii metra od Kabat do Politechniki otwarto dopiero w 1995 r.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
2 z 9
Dar żołnierza
Na zdjęciu widzimy budowę tymczasowego mostu Syreny. Otwarto go 22 lipca 1985 r. Była wielka feta a władze podkreślały, że przeprawę zbudowali żołnierze w darze dla Warszawy. Miała służyć kilkanaście miesięcy, przetrwała kilkanaście lat. Wykorzystywano ją m.in. w trackie wieloletniego remontu mostu Poniatowskiego. Była to wąska konstrukcja wojskowa. Na moście obowiązywało ograniczenie do 40 km na godz. Pomysł jego budowy wyszedł od ówczesnego ministra obrony Floriana Śliwickiego, który podczas wizyty na poligonie w Drawsku zobaczył stumetrowy most przerzucony przez wojsko przez Drawę. Zapytał wtedy, czy nie dałoby się takiego samego zrobić w Warszawie. Pytanie było rozkazem, więc most powstał. Kosztował półtora miliarda ówczesnych złotych.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
3 z 9
Odbudowany Zamek
31 sierpnia 1984 r. Zamek Królewski został otwarty dla zwiedzających. Nie był jeszcze całkowicie gotowy, bo wciąż trwała rekonstrukcja Sali Wielkiej (balowej). Odbudowa gmachu trwała przez całe lata 70. W stanie surowym oddano Zamek w 1974 roku kiedy to na Wieży Grodzkiej ustawiono hełm. Odbudowę szczęśliwie podjęto w chwili, gdy wielu przedwojennych rzemieślników było jeszcze zawodowo czynnych. Na zdjęciu widać samochody parkujące na Placu Zamkowym: nową radziecką wołgę używaną głównie przez funkcjonariuszy partyjnych oraz fiata 125p.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
4 z 9
Osiedle Czterdziestolatka
Osiedle mieszkaniowe przy ul. Pańskiej. Bloki jeszcze w trakcie budowy zagrały w filmie 'Nie lubię poniedziałku', a potem - już w latach 70. - mieszkał tu główny bohater filmu 'Czterdziestolatek'. W latach 80. i jeszcze w początku kolejnej dekady parterowa część osiedla wzdłuż Pańskiej mieściła sklepy budowlane. Niektóre o podobnym profilu jak te na Placu Grzybowskim i Próżnej, czyli z branży żelaznej. Jednym słowem miejsce pełniło podobną funkcję jak dziś sklepy przy Bartyckiej.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
5 z 9
Kolejka po mięso
Braki w zaopatrzeniu spowodowane załamaniem rynku swoje apogeum osiągnęły w 1981 oraz 1982 r., zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego. Na zdjęciu widać kolejkę przed sklepem mięsnym w bloku przy Świętokrzyskiej u zbiegi z Bagnem. To były czasy, gdy mięso kupowało się na kartki określające ile mięsa wolno było kupić posiadaczowi kartki.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
6 z 9
Zimowa Starówka
Styczeń 1980 r. na Rynku Starego Miasta. Gdy powstało to zdjęcie, przy władzy wciąż był Edward Gierek. W Warszawie trwała budowa Trasy Toruńskiej z przyszłym mostem Grota, kończono też nowy dworzec autobusowy przy kolejowym Dworcu Zachodnim, zaś sportowcy przygotowywali się do igrzysk olimpijskich w Moskwie.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
7 z 9
Świat maluchów
Pomnik Kilińskiego na Podwalu, w tle widać kamienice na Starym Mieście. W tym czasie na ulicach dominowały 'maluchy', czyli fiaty 126p oraz 'duże' fiaty 125p. Auta kupowało się na przedpłaty, przyjmowane m.in. przez bank PKO. System ten został stworzony w lutym 1981 r. przez ówczesny rząd Wojciecha Jaruzelskiego. A ponieważ obowiązywała gospodarka planowa, urzędnicy z rządu założyli, że w latach 1982-1985 na przedpłaty przeznaczonych zostanie 400 tys. maluchów i 65 tys. dużych fiatów. W puli też znalazły się syreny i polonezy.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
8 z 9
Pamięć o marcu
W 1981 r. w czasie festiwalu 'Solidarności' na Uniwersytecie Warszawskim po raz pierwszy mogły się odbyć legalne wiece i spotkania rocznicowe poświęcone wydarzeniom marca 1968 r. W tle dostrzegamy gmach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego oraz pawilon prawa.
Fot. NAC z albumu 'Warszawa lata 80.' wydawnictwa BOSZ
9 z 9
Nagłe spadają ulotki
Ta fotografia wykonana z ukrycia dokumentuje chwilę, gdy na ulicy zostały rozrzucone ulotki, prawdopodobnie zdelegalizowanej 'Solidarności'. Takie sytuacja nie były rzadkie. Do dziś przechowuję w klaserze cały plik takich ulotek. Jedna z nich informuje o godzinie i częstotliwości nadawania programu przez radio 'Solidarność'. Warszawa po raz pierwszy usłyszała je 12 kwietnia 1982 r., w drugi dzień Wielkanocy. Program emitowany był z dachu wieżowców. Bywało, że radio 'włamywało się' też na ekrany telewizorów (pojawiał się pasek z napisem 'Solidarność' i prośba o włączenie radioodbiorników).
Wszystkie komentarze