@Szafirowlosa ja też byłam, ale dowiedziałam się zupełnym przypadkiem z wczorajszego artykułu GW na inny temat;
znalezienie bardziej szczegółowych informacji w internecie graniczyło z cudem - wiedziałam tylko, gdzie się zaczyna i gdzie kończy, więc dla spóźnialskich dogonienie marszu na trasie było praktycznie niemożliwe;
zamiast narzekać zatem na małą liczbę uczestników, organizatorzy powinni zadbać o promocję, nie tylko na facebooku... w przeciwnym razie takie wydarzenia zawsze będą miały charakter 'sekciarski';
gatunkowizm (za Wikipedią) :postawa stawiająca interesy własnego gatunku (w domyśle: Homo sapiens) ponad interesami innych gatunków. Dlatego dzisiaj pogoniłem siwą wronę która rozpruwała worki ze śmieciami.
Wszystkie komentarze
ja też byłam, ale dowiedziałam się zupełnym przypadkiem z wczorajszego artykułu GW na inny temat;
znalezienie bardziej szczegółowych informacji w internecie graniczyło z cudem - wiedziałam tylko, gdzie się zaczyna i gdzie kończy, więc dla spóźnialskich dogonienie marszu na trasie było praktycznie niemożliwe;
zamiast narzekać zatem na małą liczbę uczestników, organizatorzy powinni zadbać o promocję, nie tylko na facebooku... w przeciwnym razie takie wydarzenia zawsze będą miały charakter 'sekciarski';
Też dowiedziałam się przypadkowo - z ulotki, bo poszłam na obiad do wegańskiego lokalu.
Dlatego dzisiaj pogoniłem siwą wronę która rozpruwała worki ze śmieciami.
Mięsarianie mordują więcej roślin. Co prawda pośrednio, hodując zwierzęta, ale nie zwalnia to ich z odpowiedzialności.