Grupa kilkunastu rolników, która w czwartek na zaproszenie posłów PiS-u i Konfederacji weszła na teren Sejmu i rozpoczęła okupację korytarza ogłosiła dziś strajk głodowy.
Pat w sprawie sklepu socjalnego Spichlerz utrzymywał się w czasie świąt Wielkanocnych. Wydawało się, że sklep jest w beznadziejnej sytuacji, jednak wreszcie nastąpił przełom. Magistrat zaprosił przedstawicieli sklepu na rozmowy.
Załoga sklepu socjalnego Spichlerz drugi dzień prowadzi strajk głodowy. Miasto nie widzi możliwości pomocy, dopóki najemcy nie uregulują długów.
Z mokotowskiego sklepu korzystali głównie biedniejsi mieszkańcy Mokotowa, teraz czeka go eksmisja. Fundacja prowadzi lokal, ale nie płaciła czynszu i nie rozliczyła miejskiej dotacji. Ale jej prezes i tak winą za problemy obarcza miasto.
Zakończył się strajk głodowy piątki Syryjczyków. Mężczyźni trafili do Polski przez Białoruś, a obecnie przebywają w Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli. Po 10 dniach głodówki i domaganiu się przyspieszenia procedur udało się dojść do porozumienia.
Głodujący pod siedzibą Sejmu przy Wiejskiej zaapelowali do mieszkańców Warszawy, żeby odwiedzali ich i okazywali wsparcie. Nie zamierzają przerywać protestu, mimo że stan zdrowia niektórych pogarsza się. "To, co przeżywamy, jest niczym w porównaniu do tego, co czują afgańscy uchodźcy na granicy polsko-białoruskiej" - tłumaczą.
- Decyzję, że to robimy, podjęliśmy w ciągu jednego dnia i od rana byliśmy już w drodze do Warszawy. Zdecydowaliśmy się pod wpływem rozmowy z osobą, która była na miejscu przy granicy i przyjechała osobiście nam o tym opowiedzieć. Poczuliśmy, że musimy działać - relacjonuje Iza, jedna z inicjatorek głodówki pod Sejmem. Protest trwa od wtorku (31 sierpnia).
Paweł Bosky, przed laty samozwańczy "szeryf znad Wisły", zamieszkał w przystani wędkarskiej, ale wędkarze odcięli mu prąd. W odpowiedzi ogłosił głodówkę i wywiesił tęczową flagę. A w internecie ogłosił zbiórkę pieniędzy na nowy agregat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.