Spór klienta z Veturilo w Warszawie. Pan Grzegorz wypożyczył rower miejski, ale mu go ukradli. Operator systemu uważa, że to on jest winny i ma zapłacić wysoką karę. Czy słusznie?
Czy na miejskich rowerach pojedziemy także zimą? A czy będziemy je wypożyczać bez korzystania z terminali, tylko za pomocą telefonu? Zmiany czekają nas od 2021 r.
1 marca zacznie się kolejny sezon rowerów miejskich. Przybędzie osiem wypożyczalni w popularnych lokalizacjach, połowa na Bielanach.
Znów dałam się nabrać. Wypożyczyłam rower miejski Veturilo z nadzieją, że dojadę szybciej i sprawniej niż autobusem. I znów musiałam siłować się z elektrozamkiem, wieszającym się terminalem czy bezsensownie ustawioną stacją.
Rower publiczny jest uzupełnieniem komunikacji publicznej. Mamy możliwość dojechania na krótkim odcinku do węzła przesiadkowego, by tam autobusem czy tramwajem dojechać do centrum miasta - mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy Nextbike. Jego zdaniem rower publiczny w Warszawie spełnił swoją rolę i odniósł sukces. - Mamy ponad 420 tysięcy użytkowników i 8 milionów wypożyczeń. Rowerzyści miejscy, którzy korzystają z wypożyczalni, po około roku czasu, kupują własny rower. Misyjna działalność miasta, odniosła sukces.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)