- Jestem osobą wyczuloną na internetowe oszustwa. A jednak dałem się nabrać i straciłem pieniądze podając kod BLIK. Myślałem, że potrzebuje go moja siostra - opowiada pan Sławomir.
Zaczyna się niewinnie, od wpłaty tysiąca. Nawet się nie obejrzysz, a oszuści czyszczą ci konto z oszczędności życia. Syn pana Stanisława postanowił się zemścić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.