Sprawa zajęcia ogródków działkowych pod ulicę Kinetyczną na granicy Warszawy i Raszyna nadal się ciągnie. Udało się zorganizować inwentaryzację, ale wątpliwości budzi termin. Działkowcy nie wiedzą też, kiedy mają opróżnić ogródki. A część na tam swoje domki.
Firma, która wtargnęła na teren ogródków działkowych na Paluchu, by budować dojazd do magazynów firmy Panattoni, musiała wstrzymać roboty. Ogródki trzeba najpierw zinwentaryzować i protokolarnie przejąć. A potem urzędnicy ustalą, czy działkowcom należy się odszkodowanie.
Wykonawca, który wtargnął bez uprzedzenia na teren Rodzinnych Ogrodów Działkowych na Paluchu i zaczął ciąć drzewa, musiał wstrzymać prace. W piątek, 20 września ma składać wyjaśnienia w ratuszu Warszawy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.