Legia Warszawa wygrała wyjazdowe spotkanie z Dundalk w 4. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów i jest o krok od awansu do tych elitarnych rozgrywek. - Nic Legii się nie stanie w rewanżu. Jednak ta dwubramkowa zaliczka daje pewien spokój. Piłkarze Dundalk przyjadą na stadion przy Łazienkowskiej, porobią sobie zdjęcia, powrzucają je na Instagrama i będą mogli opowiadać, że grali w 4. rundzie eliminacji i usłyszeli hymn Ligi Mistrzów - mówi Tomasz Ćwiąkała, komentator Eleven Sports. Skoro rewanż z Irlandczykami z Dundalk ma być tylko formalnością, to warto zastanowić się, czy Legia jest w ogóle gotowa do występów w Champions League?
Mistrzowie Polski po raz kolejny nie porwali swoją grą, ale za styl ich zaraz nikt nie będzie rozliczał. Wygrana 2:0 z Dublina znacznie przybliża ich do awansu do Ligi Mistrzów. - Pierwsza połowa pokazała, że gdyby Legia trafiła na bardziej wymagający zespół niż mistrz Irlandii, to o tę Ligę Mistrzów na pewno nie byłoby tak łatwo w tym roku (...) - komentuje Dominik Wardzichowski, Sport.pl
Legioniści stoją przed historyczną szansą, by dostać się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na drodze do upragnionego awansu stoi mistrz Irlandii. "Nie wyobrażam sobie, by nie przejść takiego zespołu jak Dundalk. To byłaby największa katastrofa w historii polskiego futbolu" - mówi Krzysztof Stanowski z portalu Weszlo.com. "To w teorii powinna być bułka z masłem" - twierdzi Adam Godlewski z tygodnika "Piłka Nożna". Jak zagrają Irlandczycy? Czy mogą nas czymś zaskoczyć? Co może stanąć na drodze do awansu? "Legioniści nie mogą uznać, że ten dwumecz jest już wygrany" - komentuje Tomasz Zieliński ze Sport.pl.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.