Jagoda zwolniła się z pracy, gdy do dyrekcji szkoły zaczęły masowo wpływać jej zdjęcia. Nagie, erotyczne, nawet porno. - Mianowano mnie szmatą sprzedającą się przez internet, ale ta historia jest bardziej skomplikowana - mówi "Wyborczej" młoda nauczycielka zmuszona przez internautów do odejścia z pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.