Kazimiera Jasik oraz jej trzy córki, Maria, Janina i Helena, w czasie okupacji udzieliły pomocy żydowskiej dziewczynce. Przez kilka tygodni ukrywały dziesięcioletnią Larissę Sztorchan w swoim mieszkaniu w Warszawie przy placu Mirowskim 9, traktując jak członka rodziny. W czwartek w gmachu Żydowskiego Instytutu Historycznego odznaczono je tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.