Boję się używać wielkich słów, ale gdy dom się pali, to chyba jest ten moment. A zatem ogłaszam alarm dla miasta Warszawy. Alarm klimatyczny. Z poziomu miasta nie zmienimy polityki energetycznej Polski, wciąż opartej na spalaniu węgla, a od tego zależy najwięcej. Ale możemy zacząć proces odchodzenia od węgla u samego dołu: od mieszkańców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.