- Zaczęliśmy nasz "turnus" dzień po aresztowaniu Margot. Po tym stresie i strachu przyjazd na wieś miał sanatoryjny charakter - mówi Daniel Rycharski. Za jego namową rolnicy z Choroszczy przyjęli pod swój dach gejów i lesbijki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.