Dla jednych to symbol ezoterycznej Warszawy późnego PRL-u, gdzie obcy bali się zapuszczać. Dla drugich popadająca w rozsypkę ruina, która oszpeca Wolę. Właśnie znikają kultowe pawilony na Chłodnej.
- Liczyliśmy na miłą knajpkę, a mamy na parterze skład rupieci - mówi mieszkanka odrestaurowanej kamienicy Pod Zegarem przy Chłodnej. - Nie mamy pieniędzy na urządzenie lokalu - słyszymy w urzędzie Woli.
Na odmienionej ul. Chłodnej w sobotę rozbłyśnie wielka świąteczna choinka. To będzie okazja do wspólnego świętowania, wzięcia udziału w warsztatach ozdób choinkowych lub zawodach na najdłuższy łańcuch.
Kładka Pamięci, pomnik symbolizujący dawne przejście nad ulicą łączące Małe i Duże Getto, zostanie udźwiękowiona. Instalacja ma być próbą rekonstrukcji odgłosów z czasów okupowanej stolicy.
WARSZAWA PEŁNĄ GĘBĄ. - Na Chłodnej jest tak samo fajnie jak na Prenzlauerbergu w Berlinie, a bliżej i taniej - zachęca Maciej Nowak.
Na dużej przestrzeni są: sklep z winami, restauracja, kino studyjne oraz piętro przeznaczone dla sztuki. Warto zaglądać na Chłodną 31, bo trafić będzie można na pokazy filmowe, degustacje, koncerty i wystawy.
Kiedy warszawiak słyszy słowo rewitalizacja, najczęściej ma ciarki na plecach. Bo to oznacza, że wytną drzewa, położą granit z poślizgiem, postawią niewygodne designerskie ławki i wykurzą tanie lokale
- Dzisiejsi dwudziestolatkowie to całkowicie wolni ludzie. I jeśli ludzie, dla których nie jest problemem siedzenie z piwem na chodniku (upraszczając problem, bo nie o piwo tu chodzi), stykają się z urzędnikami, którzy mają inne rozumienie roli państwa, władzy i roli obywatela, to pojawia się konflikt - mówi Grzegorz Lewandowski.
Izraelski pisarz Etgar Keret ma pisać przy Chłodnej w najwęższej pracowni świata o szerokości ok. 1 metra. Sąsiedzi martwią się o przekaz, jaki może pójść w świat: - Bo u nas robią to przy trzepaku. Załatwiają się
Życie na emeryturze nie musi oznaczać siedzenia przed telewizorem - przekonują organizatorzy warsztatów dla seniorów o tym, jak się nie nudzić.
Zdań kilka na temat karuzeli na Chłodnej. Przeczytałem rozmowę Dariusza Bartoszewicza z projektantem ulicy Chłodnej panem Krzysztofem Pasternakiem. Piszę, dołączając do słów zdjęcie, by utwierdzić pomysłodawcę w słuszności sposobu myślenia i kształtowania przestrzeni publicznej dużego miasta.
- Marzy mi się karuzela. Czy wypada ją postawić niezbyt daleko od symbolicznego mostu, który na Chłodnej łączył w 1942 r. duże i małe getto? Bo tu wszędzie jest cmentarz - rozmowa z Krzysztofem Pasternakiem, architektem nowego salonu Woli
Remont trwał rok i kosztował 13 mln zł. Cel - stworzyć salon historycznej części Woli, która okrutnie ucierpiała w czasie wojny, bo obok było getto. Czy się udało? Zdania są podzielone.
To była próba generalna artystycznej instalacji ustawionej na Chłodnej przy skrzyżowaniu z Żelazną. Świetlne linie połączyły wieczorem wyrastające po obu stronach jezdni metalowe słupy.
Jaka jest Chłodna "na bogato" po remoncie? Jak puzzle, których nie udało się poskładać w żaden czytelny obraz. Włodarze Woli chwalili się wczoraj dzielnicowym salonem za 13 mln zł
Diabeł we mnie wstępuje - tak Agnieszka Kowalska opisywała swoją wizytę na Chłodnej. - Może nie trzeba się obrażać na miesiąc przed otwarciem ulicy? - odpowiada rzeczniczka dzielnicy, Monika Beuth-Lutyk.
Robię zakupy w Hali Mirowskiej, wolny czas spędzam w kulturalnej świetlicy Chłodna 25. To moja okolica. Dlatego kiedy patrzę na tzw. rewitalizację Chłodnej, wstępuje we mnie diabeł.
Milongueros, tancerze tanga argentyńskiego, chcą, żeby w Warszawie tańczyło się tak jak w Buenos Aires - na ulicach i do późnej nocy. I sami już tak tańczą.
Na remontowanej Chłodnej widoczna jest już symboliczna rekonstrukcja kładki, która w czasie wojny łączyła duże i małe getto.
W piątek w Soho Factory przy ul. Mińskiej 25 otwarto wystawę COME INSIDE. Zaprezentowano na niej obrazy, rzeźby i instalacje m. in. artystów biorących udział w tegorocznym festiwalu Street Art Doping.
Od czwartku artyści opanują na kilka dni pawilony na tyłach Nowego Światu i ulicę Chłodną. W ramach festiwalu Street Art Doping powstaną tam nowe murale.
Trasa konnego tramwaju - jednej z atrakcji zapowiadanych po remoncie ul. Chłodnej - będzie krótsza niż w projekcie. Zarząd Dróg Miejskich nie zgodził się na przecięcie torem jezdni ul. Żelaznej, którą niedawno naprawiano.
Trwa remont ulicy Chłodnej, która ma być salonem Woli. To sąsiedztwo jako atut już przedstawiają inwestorzy pobliskich budynków.
Kamienica Ignacego Partowicza u zbiegu Chłodnej i Żelaznej, w której mieści się popularna klubokawiarnia Chłodna 25, została wpisana do rejestru zabytków.
W ciągu tygodnia można tu uciec od zgiełku miasta i schować się z kawą i ciastkiem na antresoli, a w soboty zjeść domowy obiad i poznać okolicznych mieszkańców - tym przyciąga Po Prostu Café
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.