W styczniu w Warszawie miała się zacząć nowa śmieciowa rewolucja. Po protestach firm ratusz nie zdąży jednak rozstrzygnąć przetargu na odbiór odpadów przed wyborami. Przedsiębiorcy mówią, że zabraknie im czasu na przygotowanie się do nowych zadań, a urzędnicy nie chcą zdradzić, jaki jest plan awaryjny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.