PAP/STANISŁAW DĄBROWIECKI
1 z 12
Życie Warszaaaa!
Zdjęcie powstało w listopadzie 1946 r. Gazeciarze, tak jak przed wojną sprzedawali wtedy najnowsze wydania gazet wychodzące prosto z drukarni. Chłopiec na zdjęciu trzyma w ręku dodatek "Życia Warszawy" "Wieczór". Takich jak on było wielu. Na ulicy słychać było ich okrzyki "Życie Warszaaa!" Redakcja i drukarnia tego dziennika znajdowała się tuż obok miejsca, w którym zrobiono zdjęcie - w przedwojennym Domu Prasy przy Marszałkowskiej 3/5. Przed 1939 r. mieściły się tam redakcje prasy sensacyjnej, a w czasie okupacji gadzinowego "Nowego Kuriera Warszawskiego". Po lewej widać ocalały z wojny kawałek ogromnej kamienicy przy Marszałkowskiej 1 z najmniejszym w mieście podwórkiem studnią. Fot. PAP/Stanisław Dąbrowiecki.
PAP/Stanisław Dąbrowiecki
2 z 12
Pakulscy i Jabłkowscy
Gdy tuż po zakończeniu wojny z Zachodu wracali do Warszawy repatrianci, często zaskoczeni byli obfitością towaru w sklepach spożywczych. Szynki, pieczywo. Jednak już w 1946 władze zakazały piekarzom wypiekania białych bułeczek, a wiele produktów można było kupić tylko na kartki. Na tym zdjęciu z marca 1947 r. widzimy narożnik Chmielnej z Bracką z delikatesami Braci Pakulskich. Firma odrodziła się po wojnie i tak jak przed 1939 r. klientów witały girlandy z kruszejącego drobiu. Po prawej fragment Domu Towarowego Braci Jabłkowskich. Fot. PAP/Stanisław Dąbrowiecki.
PAP/STANISŁAW DĄBROWIECKI
3 z 12
Chłopięce igraszki
Fotograf uwiecznił siłujących się chłopców w ubogim zakątku Warszawy. To ulica Strzelecka na Nowej Pradze. Jeszcze w latach 70. przy tej ulicy nie brakowało na poły zburzonych kamienic. Ulice brukowane kocimi łbami, z rynsztokami i lichą zabudową na przedmieściach Warszawy były czymś zwyczajnym. Podobne miejsca można było znaleźć zarówno na Górnym Mokotowie, Sielcach czy Ochocie. Fot: PAP/Stanisław Dąbrowiecki.
PAP/STANISŁAW URBANOWICZ
4 z 12
Przed świętym Krzyżem
Siostra zakonna przed zrujnowanym wejściem do dolnego kościoła św. Krzyża. Fotografia powstała w końcu marca 1945 r. To był okres przedświąteczny. Wielka Sobota wypadła 31 marca, Niedziela wielkanocna 1 kwietnia. - Były to pierwsze święta Wielkanocne w Warszawie wolnej od Niemców i ostatnie wojenne. Niemcy cofali się, a prasa każdego dnia donosiła o zdobyciu kolejnych miast. W tle widać wypalone kamienice przy Krakowskim Przedmieściu 4 i 6. W miejscu pierwszego z domów w latach 50 powstanie Dom Turysty. Fot. PAP/Stanisław Urbanowicz.
PAP/ Stanisław Dąbrowiecki
5 z 12
Dziecko twarzą do słońca
W parku Ujazdowskim bez zmian. Przetrwał wojnę w nie najgorszym stanie i Warszawiacy szybko do niego wrócili. To było wówczas ulubione miejsce spacerów z dziećmi. Podobnie było w pierwszych latach okupacji. Niemcy zamknęli park dla Polaków dopiero w 1944 r. W tle widać pałacyki w Alejach. Od lewej spalony w 1939 r. pałacyk Rzyszczewskich, willa Gawrońskich i z prawej willa Śleszyńskich. Dwa ostatnie budynki zostaną niebawem zajęte przez ambasadę Jugosławii. Wózek dziecięcy na tym zdjęciu ma kształt typowy dla wózków z lat 30. Fotografia powstała w marcu 1948 r. Fot. PAP/ Stanisław Dąbrowiecki.
Fot. PAP/Zdzisław Wdowiński
6 z 12
Na plaży warszawiak się smaży
To nie Sopot. To Warszawa w lipcu 1955 r. W ciepłe dni warszawskie plaże okupowały tysiące ludzi. W tym miejscu przed wojna była prywatna plaża. W latach 50 należała już do Miejskiego Ośrodka Sportów Letnich na Saskiej Kępie. W głębi widać odbudowany Most Poniatowskiego. Po prawej zaś majaczy fragment Stadionu Dziesięciolecia otwartego 22 lipca 1955 r. na Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Ta data to symboliczny koniec socrealizmu w Polsce. Fot. PAP/Zdzisław Wdowiński.
PAP/JAN TYMIŃSKI
7 z 12
W barze Familijnym
Bary mleczne to na pewno jedno z sukcesów realnego socjalizmu. Fotografia powstała w latach 50 na Nowym Świecie w Barze Familijnym, który istnieje do dziś. Z wywieszki można się przekonać, że bar należał wówczas do uspołecznionego Okręgowego Przedsiębiorstwa Barów Mlecznych w Warszawie. Warto zwrócić uwagę na wielkie białe kubki, w których podawano kefir, gorące mleko czy kakao z kożuchem. Fot. PAP/Jan Tymiński.
PAP/MARIUSZ SZYPERKO
8 z 12
Orkiestra przed Kameralną
Orkiestra podwórkowa przed kamienicą przy ulicy Kopernika 4 w 1955 r. Garbata Warszawa widoczna na zdjęciu to nie taksówka lecz auto Warszawskiej Wojewódzkiej Kolumny Transportu Sanitarnego-Zespołu Lotniczego. Zdjęcie zrobione zostało z budynku, w którym mieścił się w tym czasie wyjątkowy lokal warszawski - restauracja Kameralna. Sama kamienica pod nr 4, nieukończona przed wrześniem 1939 roku została odremontowana zaraz po wojnie. Wkrótce do mieszkań o większym metrażu władze zaczęły dokwaterowywać lokatorów. Mieszkania w ocalałych domach w Śródmieściu zamieniły się w tzw. kołchozy, gdzie wspólna kuchnia i łazienka służyła wielu rodzinom zajmujących pojedyncze pokoje. Fot. PAP/Mariusz Szyperko.
PAP/LECH PIEŃKOWSKI
9 z 12
Wilanowski chłop oddaje zboże
To zdjęcie to czysta propaganda. Chłopi z Wilanowa realizują obowiązkową dostawę zboża. Trudno uwierzyć w ich entuzjazm. Obowiązkowe dostawy zbóż przez rolników władze wprowadziły w 1951 roku. Kilka lat później dostawy rozszerzono na mięso, mleko i ziemniaki. W tle widać kościół w Wilanowie. Wozy jadą ulicą Wiertniczą. Wtedy wąską i brukowaną kocimi łbami. Na zdjęciu widać też fragment trakcji tramwajowej. Do Wilanowa tramwaj jeździł do początku lat 70. Fot. Lech Pieńkowski.
Fot PAP/ Stanisław Dąbrowiecki
10 z 12
Lud się bawi
Trudno rozpoznać to miejsce. Zdjęcie zostało zrobione u zbiegu Alej Jerozolimskich i Nowego Światu. W tle widać zrujnowane domy przy Al. 3 Maja, początkowym odcinku Alej Jerozolimskich. Za nimi zaś domy przy Smolnej. Fotografia powstała w 1947 r. i przedstawia potańcówkę podczas festynu ludowego w Święto Odrodzenia Polski 22 lipca. Fot PAP/ Stanisław Dąbrowiecki.
PAP/ Bogusław Lambach
11 z 12
Koźlarz na Rynku
Przed 1950 r. odbudowa Starego Miasta ograniczała się głównie do prac zabezpieczających. W tle widzimy zabezpieczone już kamienice po stronie Dekerta na Rynku Starego Miasta. Na pierwszym planie robotnik ze specjalnym nosidłem na cegły. Stoi na rusztowaniu przed zabezpieczaną fasadą kamienicy po stronie Zakrzewskiego. Takich robotników już przed pierwszą wojną światową nazywano koźlarzami. W latach 40 przy odbudowie Warszawy zaczęto na szeroką skalę stosować dźwigi budowlane i taśmociągi. Jednak na budowach nadal ogromną rolę odgrywała siła ludzkich mięśni. Fot. PAP/ Bogusław Lambach.
PAP/STANISŁAW DĄBROWIECKI
12 z 12
Przechodnie w centrum
Skrzyżowanie Brackiej z Al. Jerozolimskimi. W tle po prawej ruina kamienicy przy Brackiej 16 mieszczącej przed wojną popularną restaurację Cristal. Wtedy było to jedno z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w centrum Warszawy. Stąd widać istniejące tu od przed wojny sygnalizatory świetlne. Wkrótce kamienica przy Brackiej 16 zostanie odbudowana na potrzeby przedsiębiorstwa Orbis. Obok, po lewej stronie zdjęcia zacznie się zaś budowa Centralnego Domu Towarowego. Fot. PAP/ Stanisław Dąbrowiecki.
Wszystkie komentarze