Aż 15 zastępów straży pożarnej gasiło pożar w Puszczy Kampinoskiej. Ogień objął około sześciu hektarów lasu.
Gdy w jednym ze sklepów w Śródmieściu zauważono skorpiona, na miejsce wezwano strażników miejskich. Podobnie było z boa dusicielem i pytonem.
Wystarczy godzina drogi z Warszawy lub dwie, by miejskie ulice zamienić na pokryte dziką roślinnością szlaki rowerowe, malownicze trasy kajakowe czy polany do jazdy konnej.
Niedawno biskupi podzielili Warszawę na tę, w której można grillować w piątek mięso, i na tę, w której nie można. Teraz zanosi się na to, że po prawej stronie Wisły będzie można zabić łosia, a po lewej nadal nie.
Organizator rajdów na quadach upodobał sobie tereny nad Wisłą. Mieszkańcy zaalarmowali urzędników, bo to rezerwaty przyrody. W planach jest już jednak kolejna impreza ?wzdłuż pięknej i dzikiej Pilicy?
Dąb Powstańców 1863 r. z Puszczy Kampinoskiej zajmuje na razie czwarte miejsce w ogólnopolskim plebiscycie internetowym ?Drzewo roku? organizowanym przez ekologiczny Klub Gaja. Głosować można do końca czerwca.
Po pierwszych pięciu kilometrach jesteś pełen optymizmu. Po 15 myślisz: ?Jeszcze mogę zawrócić?. Po 25 zaczynasz się zastanawiać, jak można zamówić ekipę ratunkową.
To mało znana tragedia z II wojny światowej: zbiorową mogiłę ponad 50 Żydów zamęczonych w obozie pracy w Nartach upamiętniła modlitwa ekumeniczna proboszcza z Kampinosu i naczelnego rabina Polski
Dziki z Bemowa są bardziej dzikie niż te z Białołęki. I jedne, i drugie strasznie rozpanoszyły się w mieście i zaczynają stwarzać kłopoty. Szczególnie, gdy jest zimno.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.