Fiesta i Siesta
Knajpek nad Wisłą jest całkiem sporo. Wybieram Fiestę i Siestę, bo można tu smacznie zjeść i nacieszyć oczy widokiem na rzekę. Najpiękniej jest, kiedy w Wiśle odbijają się promienie światła - czy to zachodzącego słońca, czy (co jeszcze bardziej romantyczne) księżyca. Fiesta i Siesta działa zarówno w dzień, jak i w nocy, w weekendy nawet do 2 nad ranem. Na parkiecie tańczy się tu przy latynoskich, i nie tylko, rytmach. Widać mosty Gdański i Śląsko-Dąbrowski, odnowionym fragmentem bulwaru spacerują tłumy ludzi. Na Wiśle pływają statki, łódki, kajaki, motorówki, własnej produkcji tratwy, ostatnio nawet parostatek. Po drugiej stronie rzeki - drzewa.
ADAM STĘPIEŃ
Do tych widoków Fiesta i Siesta serwuje kuchnię hiszpańską z szerokim wyborem tapasów. Jest paella (30 zł), są ryby i owoce morza (20-60 zł), oliwki (10 zł), hiszpańskie szynki i wędliny (8-30 zł). Zjemy tu też polskiego grilla: karkówkę, żeberka, udko z kurczaka. Bar serwuje bezalkoholowe lemoniady na naturalnych składnikach, hiszpańskie wina, słynną sangrię, piwa z browaru Amber, koktajle, katalońską estrellę i musujące cavy.
Bulwar Jana Karskiego, czynne: pon.-wt. 14-23, śr.-czw., 13-23, pt.-sob.11-2, niedz.11-23.
Wszystkie komentarze