Muzeum kowalstwa
Przy skrzyżowaniu Doliny Służewieckiej z al. Wilanowską zwraca uwagę nowoczesny biurowiec. Ale gdy się dobrze wytęży wzrok, tuż nad Potokiem Służewieckim dostrzec można małą drewnianą chatkę. W chatce od dwóch pokoleń kute jest żelazo. - Dom został wybudowany na wzór kuźni z początku XX wieku, zgodnie ze sztuką ciesielską z terenów Mazowsza. Mamy więc konstrukcję drewnianą dębową zakończoną jaskółczym ogonem na dachu, z wyposażeniem charakterystycznym dla wsi Służew - opowiada Kamil Gałecki, artysta plastyk i mistrz kowalstwa.
Kuźnię zbudował w 1989 r. jego ojciec Zdzisław. Założył tu pracownię, którą przekształcił w Muzeum Kowalstwa. Można zobaczyć w nim wciąż działające palenisko kowalskie, miech do tłoczenia powietrza, kowadło, młotek i oczywiście kowala przy pracy. Schedę po ojcu przejął Kamil. Wykuwa elementy ozdobne do bram, balustrad, żyrandoli czy świeczników. Wszystko robione ręcznie, tradycyjnymi technikami. - Ten stuletni sprzęt jest najwyższej klasy - podkreśla.
Wykorzystuje stół warsztatowy z imadłami, wiertarkę ręczną do robienia otworów w metalu, młotki, podbijaki, podsadzki. Na ścianie wiszą topory ciesielskie, świdry, na zewnątrz stoją maszyny rolnicze. Eksponaty pochodzą z całej Polski. - W rzeczywistości żadna kuźnia nie była tak bogato wyposażona - mówi Gałecki.
Do muzeum można zajrzeć codziennie, gdy tylko otwarte są drzwi. Kamil: - Nie trzeba kapci zakładać, tylko uważać, żeby się nie pobrudzić.
ADAM STĘPIEŃ
Ul. Przy Grobli 84, czynne: pn.-pt. 9-17, sob. 9-15, warto się umówić: tel. 602 118 616
Wszystkie komentarze