Pierwsza demonstracja zorganizowana przez Akcję Demokracja pod Sądem Najwyższym w obronie sądów tłumnie zgromadziła członków różnorodnych grup, partii politycznych czy ruchów społecznych. - Jeśli faktycznie chcemy zrobić coś dobrego dla Polski, to mogą to zrobić tylko ludzie na ulicy. Nie zrobią tego partie polityczne, ani liderzy. Zrobią to ludzie, którzy obudzili się na niesamowitą skalę - mówi Weronika Paszewska z Akcji Demokracja. Rozmówczyni Aleksandry Sobczak dodaje, że kluczem do zgromadzenia tak dużej liczny ludzi była nowa formuła manifestacji - w ciszy, z płonącymi świecami, przy dźwiękach poważnej muzyki.
Jak organizatorom licznych manifestacji udało się przeprowadzić je w sposób pokojowy i poruszający ludzi? I w jaki sposób można wesprzeć tego typu inicjatywy? Zobacz w dzisiejszym odcinku Stacji Warszawa.
Wszystkie komentarze