Znowu zmiany w rozkładzie PKP na stacji Warszawa Zachodnia. Od poniedziałku wraca jeden kurs Kolei Mazowieckich, ale pociągi muszą stąd ewakuować inni przewoźnicy, w tym PKP Intercity. Mocno ucierpiała uruchomiona ledwo kilka dni temu linia SKM do Piaseczna.
Kryzysowa sytuacja na remontowanej stacji Warszawa Zachodnia zmusza spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe do ciągłych poprawek w rozkładzie jazdy. Po jego korekcie od niedzieli, 12 marca okazało się, że rozkopany z powodu modernizacji dworzec nie jest w stanie przyjąć 740 pociągów dziennie. Przed rozpoczęciem prac w 2020 r. przejeżdżało tędy ponad tysiąc składów. Teraz jednak nieczynne są trzy perony (3-5), a poza tym aż na trzech liniach - radomskiej, skierniewickiej i od strony Dworca Głównego kolejarze zostawili tylko po jednym torze. Powtarzają się pomyłki dyżurnych ruchu, którzy kierują pociągi niewłaściwą trasą - ostatni taki przypadek zdarzył się w piątek, 17 marca. Powoduje to lawinę opóźnień.
Wszystkie komentarze
O nie, do tego czasu wszystkie problemy będą rozwiązane! Albowiem nie będzie już niczego. :-)
Ciśnie się na usta cytat ze Szwejka "Bwzczelne są te ....."
A ty myślisz, że w stołecznych spółkach nie ma politycznych nominatów?
I co w związku z tym? Klasyczny whataboutism
I co? Głupie pytanie. Ano to, że właśnie dlatego na poziomie centralnmy, jak i samorządowym trzeba się liczyć ze skutkami niekompetencji pozatrudnianych z klucza partyjnego. Czego jeszcze nie rozumiesz???
A to Państwo PKP zaskoczyli...