Wybitny varsavianista Jarosław Zieliński od kilku dni leży w szpitalu. Lekarze zdiagnozowali u niego raka płuc, układu moczowo-płciowego i wątroby. Rodzina chorego ogłosiła zbiórkę pieniędzy na jego ratowanie.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Jarosław Zieliński (rocznik 1958) to człowiek instytucja, najpłodniejszy obecnie autor książek poświęconych Warszawie. Ma ich na swoim koncie około 50. Ktokolwiek interesuje się dziejami miasta, musiał zetknąć się z jego publikacjami, zwłaszcza z wielotomowym „Atlasem dawnej architektury ulic i placów Warszawy”, ale też przewodnikami historycznymi po stołecznych ulicach i dzielnicach, książkami o warszawskich latarniach, neonach, wodociągach, stacjach kolejowych, miejscach związanych z dawnymi żydowskimi mieszkańcami czy socrealizmie. 

Jarosław Zieliński jest historykiem architektury, znakomitym varsavianistą, pisarzem i publicystą, zastępcą redaktor naczelnej miesięcznika „Stolica”. Wielokrotnie wypowiadał się na łamach „Gazety Stołecznej” w wywiadach i komentarzach dotyczących miasta. Jest laureatem wielu wyróżnień, m.in. Nagrody Literackiej m.st. Warszawy oraz Nagrody „Klio” za najlepsze książki historyczne wydane w ostatnim roku. Tę drugą, nazywaną „polskim Noblem dla historyków”, przyznano mu trzykrotnie, ostatnio w 2020 r. za „Plac. Warszawski plac Piłsudskiego jako zwierciadło losów i duchowej kondycji narodu”.

Jarosław Zieliński – znawca dziejów i architektury Warszawy

Informację o stanie zdrowia Jarosława Zielińskiego jego rodzina zamieściła na platformie Zrzutka.pl, na której rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na leczenie pisarza i varsavianisty.

„Nasz wspaniały Ojciec, Ojczym, Dziadek, Partner i zasłużony literat, varsavianista i człowiek kultury – powtórnie zachorował. W zeszłym roku miał wycięty końcowy odcinek jelita grubego, długą chemioterapię, która zakończyła się dopiero co w październiku. Niestety zdrowie nie potrwało długo. W Niedzielę 11 kwietnia karetka zawiozła go do szpitala bo się dusił. Podejrzewaliśmy COVID, ale diagnoza przewyższyła nasze możliwości pojmowania. Jarek do końca nie chciał się poddać. Całe życie był wolnym człowiekiem, podróżnikiem, wspaniałym pisarzem, historykiem, przewodnikiem po Warszawie, nauczycielem, wielokrotnie nagradzanym za twórczość literacką. Teraz kończy swoją kolejną książkę. Niestety diagnoza to naciek nowotworowy na układzie moczowo płciowym oraz wiele ognisk w płucach 75 proc., w wątrobie, oskrzelach, jelitach...” – napisała rodzina Jarosława Zielińskiego. „Wiemy już, że możliwe są badania genetyczne oraz konsultacja u lekarzy za granicą, firma Diameo – koszt takiej konsultacji to na dzień dobry 2100 euro. Jarek przebywa teraz w szpitalu prywatnym, lecz nie wiemy ile tam będzie musiał pozostać a ubezpieczenie obejmuje tylko tydzień lub dwa pobytu w ramach ubezpieczenia”.

Wiadomości o stanie Jarosława Zielińskiego i podejmowanych terapiach mają być aktualizowane na bieżąco na platformie Zrzutka.pl. Jak podaje rodzina, chory jest za słaby, żeby zastosować chemię i przeprowadzić operację. „Na pierwszy rzut potrzebujemy koncentratora tlenowego - to koszt 4 tys. jeżeli nie uda się wypożyczyć. Sprowadzamy najlepsze leki oraz oleje, to wiąże się też z ogromnymi kosztami. (...) Diagnoza obejmuje nowe ogniska – jelito i wątrobę. We wtorek mniej więcej będziemy wiedzieć o ewentualnym kierunku leczenia”. Wpis kończy się poruszającym apelem: „Ratujmy najwspanialsze serce Warszawy! Błagam pomóżcie nam go uratować! Proszę również o modlitwę osoby wierzące bo tu tylko cud jest w stanie pomóc”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Straszna tragedia. Niezwykły człowiek. Trzymam kciuki, że będzie dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    sorry, ale pozwólcie mu spokojnie umrzec. pieniadze przydadza sie komus, kogo mozna wyleczyc.
    @qwerfvcxzasd2
    Nie rozumiem dlaczego tyle łapek w dół, niestety taka jest prawda.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2