- Warszawa
- Aktualności
- Rekord frekwencji na Biegu Powstania Warszawskiego. Prawie 11,5 tysięcy biegaczy przebiegło ulicami Warszawy [ZDJĘCIA] - zdjęcie nr 15
Rekord frekwencji na Biegu Powstania Warszawskiego. Prawie 11,5 tysięcy biegaczy przebiegło ulicami Warszawy [ZDJĘCIA]
msz
Powstanie Warszawskie to wydarzenie tragiczne (i moim zdaniem niepotrzebne z punktu widzenia ofiar, które wywołało) i żeby ludzie pamiętali o nim to organizuje się bieg. Nie chodzi o świętowanie a o pamięć. Nikt nie powie, że "radośnie" świętujemy wybuch Powstania Warszawskiego a raczej pamiętamy o nim i o jego tragizmie i świętujemy w zadumie. W Polsce organizuje się różne zawody sportowe żeby o czymś (o kimś) pamiętać. Memoriał Skolimowskiej, Memoriał Kusocińskiego, Memoriał Szewińskiej. A także zawody dotyczące ważnych dat w historii Polski: Bieg Konstytucji 3go maja, Bieg Niepodległości, etc. Myślący ludzie wiedzą jakie to były wydarzenia i jaka była historia Polski: czasami radosna - czasami tragiczna. Sądzę, że dobrze jest aktywnie i z wysiłkiem coś świętować - można oczywiście obejrzeć kolejną odprawę wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza lub iść na kolejną mszę ku czci. Ale to nie jest specjalny wysiłek. Nie każdy naród ma tylko radosne powody do pamięci. Są też smutne i tragiczne i każdy może je świętować na swój sposób - aktywnie biegając też. Ja biegłem wczoraj i solidnie nas zmoczyło (była burza) ale to i tak chleb z masłem w porównaniu z tym co przeżywali powstańcy i mieszkańcy stolicy w 1944 roku.
Zdecydowana większość (a może wszyscy) biegnących w biegu Powstania Warszawskiego są przeciwko nienawiści - wiedząc że nienawiść doprowadziła do II wojny światowej i do innych skutków z nią związanych.
A może organizatorzy demonstracji na Placu Defilad włączyliby myślenie i nie zwoływali tego typu demonstracji ad hoc w czasie, o którym od pół roku było wiadomo, że będzie bieg upamiętniający ofiary Powstania Warszawskiego. Trzeba uszanować fakt, że ponad 10 tysięcy ludzi aktywnie chciało uczcić to tragiczne wydarzenie wkładając w to dosyć spory wysiłek.
Moje słowa są komentarzem do wypowiedzi @logiczny.