Stojąca przy rozbieranym Stadionie Dziesięciolecia rzeźba "Sztafeta" z lat 50. znów jest w doskonałym stanie. Betonowi biegacze zostaną tu, gdzie są jako ozdoba przyszłej areny Euro 2012.
- Czasem wystarczy naklejka nad pisuarem z napisem: "Czy zabrałeś ze stołu komórkę?". I co pan wtedy robi? Odruchowo chwyta za kieszeń.
22-letni Sylwester P. odpowie nie tylko za posiadanie narkotyków, ale też za próbę przekupienia policjantów
Tu rozkoszy z piękną właścicielką pralni zażywał Junosza Stępowski, a Henryk Berlewi szokował mechanofakturami.
Wybrano już dwie placówki, które zajmą się zagranicznymi kibicami w Warszawie podczas Euro 2012. Nie wiadomo jednak, który szpital zabezpieczy Stadion Narodowy
Multimedialne prezentacje, rzeźby, fotografie i obrazy staną za kilka miesięcy na terenie największego węzła przesiadkowego w Polsce. Wykonają je studenci ASP. W środę ZTM podpisał porozumienie w tej sprawie.
Dwóch nastolatków okładało pięściami swojego kolegę, bo ten odmówił pobicia ?dla zabawy" innego chłopaka.
Szpital Bródnowski odmówił ostrych dyżurów ortopedycznych. Pacjentów przejął wczoraj Szpital Bielański, który dyżuruje też w czwartek. - Zakorkujemy się. Nie zdążymy zoperować pacjentów z wtorku - mówi Jacek Bendek, ordynator oddziału urazówki.
Policjanci, strażnicy miejscy, adwokaci i niepełnosprawni pobiegli we wtorek przez Warszawę w sztafecie z Ogniem Nadziei, który w lutym 2009 roku dotrze na zimową olimpiadę specjalną w Idaho.
Groźne bakterie wykryto na położnictwie Szpitala Bielańskiego oraz na ortopedii Bródnowskiego. W obu wstrzymano przyjęcia pacjentów. Sale są myte i dezynfekowane.
W dawnej oborze koło kościoła św. Michała mieściło się kino Moralność. Miało krzewić kulturę na odległych krańcach Mokotowa, ale świeciło pustkami. Nieliczne miejsca zajmowali dewoci
Policjanci z komisariatu we Włochach zatrzymali 49-letniego Adama B., który groził rodzicom, że pozbawi ich życia. Pobił też ojca, a potem oblał go wrzątkiem. Mężczyzna trafił do szpitala.
Zagrają werble. Żołnierze trzasną obcasami. VIP-y staną na baczność przed Grobem Nieznanego Żołnierza. I znów cała Polska zobaczy, że Pałac Saski w Warszawie wciąż nie jest odbudowany
Dziesięciolecie niepodległości Polski obchodzono z beztroską radością. Jej 20-lecie propaganda wykorzystała jako okazję do zaprezentowania naszego kraju jako mocarstwa.
W Pałacu Branickich decydowały się losy odrodzonej Polski. 21 lat później miał tu miejsce jeden z ostatnich aktów narodowego entuzjazmu czasów II RP
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.