Jeśli zaginiona po gangsterskiej egzekucji dziewczynka jeszcze żyje, jest dziś dorosłą kobietą, ma 23 lata. Ale to mało prawdopodobne.
Karetki, kolumny policyjnych wozów i strażacy z jednostki na Okęciu - wszystkie warszawskie służby zjechały do małej wioski między Piasecznem a Górą Kalwarią, gdy rozbił się helikopter z Leszkiem Millerem na pokładzie. Premier wracał 4 grudnia 2003...
Miał świetny, analityczny umysł, ale chciał robić tylko wielkie pieniądze. I tak szybko, jak wzniósł się na wyżyny, tak szybko z nich spadł.
Czy w Warszawie mamy wojnę gangów? Policjanci stanowczo zaprzeczają. Ich zdaniem to tylko przypadkowa kumulacja tragicznych zdarzeń. Przyznają jednak, że coraz wyraźniej w samych gangach widać walkę o władzę. Bandyci nie przebierają w środkach.
Seria fałszywych alarmów bombowych sparaliżowała stolicę. 13 owiniętych w szary papier bomb-atrap warszawiacy znajdowali na przystankach, w tramwajach i metrze - przypominamy wydarzenia z 2005 roku.
Było ich szesnastu. Ośmiu mężczyzn obstawiło narożniki ulic i pilnowało drzwi. Ośmiu innych wtargnęło do środka. To był jeden z najbardziej brutalnych napadów na bank w dziejach Warszawy.
Napisać, że to zagadkowa historia, to nic nie napisać. Piotr B. chciał zabić małżonków Drzewińskich, a później dybał na życie ich synów. Potwierdził to sąd. Ale kto zabił - i czy w ogóle zabił?
22 września 2002 r. dokładnie o godz. 9.04 pierwszy kierowca wjechał od strony Mokotowa na Trasę Siekierkowską. Miał szczęście - jechał po jeszcze pustym moście. Dwie godziny później przeprawę sparaliżował pierwszy korek.
Rozpoczęła się przeprowadzka kupców z sąsiedztwa Stadionu Dziesięciolecia. Ciężarówki wywożą blaszane budy w okolice dworca autobusowego - tak równo 10 lat temu pisaliśmy o wyprowadzce kupców ze słynnego Jarmarku Europa.
W Warszawie, w odróżnieniu od wsi, rower nie jest podstawowym środkiem transportu - oznajmił rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i zapowiedział stosowne działania po tym, jak ekolodzy wymalowali ścieżkę rowerową wzdłuż ul. Świętokrzyskiej.
Plac Piłsudskiego, plac Zwycięstwa, plac Saski. Miejsce niezwykłe. Jak w lustrze odbijają się w nim dzieje i kondycja Warszawy.
W wolskiej restauracji Gama zastrzelono pięciu gangsterów z Wołomina. Kule przebiły szybę i podziurawiły samochody na parkingu. Wojna gangów rozgorzała na dobre.
Dwa wagony z mokotowskiej zajezdni przejechały w środę nad ranem siedem kilometrów bez motorniczego. W końcu wykoleiły się na Nowowiejskiej. Zmiotły z powierzchni ziemi kwiaciarnię i zatrzymały się na witrynie sklepu mięsnego.
Twórca mostu Syreny znalazł sposób na pokonanie wąskiego gardła przed domem rodziny Gmurków. Gdy utkwił w korku na ul. Powstańców Śląskich, wymyślił, że tramwaje mogłyby omijać zawalidrogę przez... wojskowy wiadukt.
Poplątane związki, wiara i religia w tle, brutalna zbrodnia. I to niejedna. Wreszcie mroczna tajemnica. W tej sprawie jest wszystko, co powinno znaleźć się w najlepszym kryminale. Ale to nie fikcja.
Copyright © Agora SA