- Nie jestem tani, ale jestem dobry. Pracuję wyłącznie z polecenia i nie mogę się opędzić od zleceń - mówi Michał Zieliński, "złota rączka" z Warszawy. Ma własną działalność, odprowadza podatki. To wśród złotych rączek rzadkość.
- Klienci często pytają mnie, jaki mają wybrać sprzęt, by dłużej posłużył. Marka nie jest istotna, urządzenia w tym samym przedziale cenowym mają w środku identyczne podzespoły - Jurek Cependa, znany też jako RepairMan, odwiedza domy warszawiaków i reanimuje AGD. Te, które jeszcze się da, bo na rynku coraz więcej jest urządzeń nienaprawialnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.