Chciał przeprowadzić się do Warszawy, sprawdził ceny mieszkań i przeżył szok. - Zostaję w Tajlandii - zdecydował. Nie jest tak drogo, pogoda piękna, a pracuje zdalnie.
Aż 78 lokali na siedmiu piętrach, niemal wyłącznie takie o metrażach między 20 a 25 m, czyli tzw. mikrokawalerki - taka inwestycja powstaje w Warszawie. Rynek mikrokawalerek zbadali właśnie ekonomiści. Czy takie lokale zostaną wyeliminowane przez nowe rządowe rozporządzenie?
Ponaddwudziestoletni biurowiec w Mordorze na Służewcu zmieni swoją funkcję. Budynek zostanie wypruty od środka, a w miejscu biur pojawią się mieszkania. Całość przejmie fundusz inwestycyjny.
Krystian śpi w BUW-ie, a na zajęcia chodzi z walizką, bo nie dostał miejsca w akademiku. Wiktoria harowała do nocy w sieciówce, żeby się utrzymać w Warszawie. Studenci mają coraz większy problem mieszkaniowy. Niektórzy rezygnują z nauki.
Zarabiają za mało, by ubiegać się o kredyt, a zarazem za dużo, by liczyć na przydział do mieszkania socjalnego. Ratunkiem dla osób z tzw. luki czynszowej jest społeczny najem lokali. Najemca też zyskuje, bo nie musi troszczyć się o remonty i naprawy.
Jeżeli właściciel mieszkania twierdzi, że Fryderyk Chopin zniszczył mu kanapę albo Henryk Sienkiewicz zaśmieca nieruchomość, to Exmiter wpisze te osoby do rejestru. Można też podać do niego byłą żonę albo irytującego sąsiada.
Między małymi domkami na warszawskim Zaciszu wyrośnie siedmiopiętrowy blok. Ma być dominantą przy ważnej ulicy. Gdzie jest haczyk? Ulica nie istnieje.
Zmieniła się retoryka, ale mieszkanie wciąż ma być towarem. Kupionym na kredyt albo najmowanym od właściciela, który kupił je jako lokatę kapitału. Tak można streścić mieszkaniowe pomysły Donalda Tuska.
Znana dziennikarka ma mieszkanie do wynajęcia, ale zastrzega: bez dzieci, bez zwierząt, zakaz palenia. W internecie oburzenie, jakiego dawno nie było. Czy właściciel mieszkania ma prawo stawiać takie warunki?
Jeszcze niedawno wynajmowali mieszkania, dziś są bez szans na drożejący najem i kredyt, dlatego decydują się na zajęcie miejskich pustostanów. - Nie pamiętam w swojej wieloletniej działalności takiej skali tego zjawiska - mówi działaczka lokatorska.
- To, że jesteśmy firmą, dla wielu klientów oznacza większą stabilność. Jesteśmy też bardzo elastyczni, generalnie nie mówimy "nie" - mówi Sławomir Imianowski, prezes Resi4Rent, potężnego inwestora w branży wynajmu instytucjonalnego. Jego firma właśnie dostała 50 mln euro unijnej pożyczki i oddała do użytku nowy budynek.
Warszawa zaczyna sprawdzać dochody mieszkańców lokali komunalnych. Kto przekroczy ustaloną przez miasto kwotę, będzie musiał oddać nadwyżkę.
Teresa z 13-letnią córką kilka tygodni temu zajęła pustostan na Pradze-Północ. Jest dziennikarką, producentką filmową, pracowała w radiu. Jak to się stało, że dziś nie ma szans na normalne mieszkanie?
W Warszawie coraz trudniej wynająć mieszkanie, z czego korzystają oszuści. Wystawiają oferty dużych mieszkań w niskiej cenie, pobierają opłaty za rezerwację i znikają.
W mieszkaniu na Saskiej Kępie, do którego Ewa przyjechała z walizką, okazało się, że "pomoc w domu" to usługi seksualne dla właściciela. Gdy próbowała uciec, mężczyzna przydusił ją do ściany. Obmacywał, wcisnął jej rękę w majtki. - Chcę ostrzec inne dziewczyny - mówi.
- To jest zamknięty krąg. Żeby znaleźć mieszkanie, musisz mieć dobrą, stałą pracę. A jak ją mieć, kiedy co chwila musisz się przeprowadzać? - mówi pani Katerina, uchodźczyni, która szuka mieszkania do wynajęcia w Warszawie. Nawet z pomocą Polaków takie poszukiwania są jednak bardzo trudne.
W ciągu roku średni czynsz za wynajmowane mieszkanie w Warszawie wzrósł o jedną trzecią. Najbardziej dotkliwe są podwyżki stawek za wynajem kawalerek - w rok wzrosły aż o połowę. A czy raty kredytu mogą być niższe niż czynsz za wynajmowane mieszkanie?
Gdy natrafiła w internecie na zdjęcia kotów i psów pozujących w wynajętym przez nią domu, była wstrząśnięta. - Najemcy urządzili w nim dom tymczasowy dla zwierząt. Tego się nie spodziewałam - mówi pani Renata.
Po szoku, jakim także dla rynku nieruchomości była wojna w Ukrainie, zaczęło przybywać mieszkań na wynajem. Ale skoro jest ich więcej, czy wynajmujący będą płacili mniej?
- Nikt mnie nie nachodzi, nie sprawdza. Przy wynajmie na dwa lata lub dłużej ceny są konkurencyjne - twierdzi 27-letni Dominik, wynajmujący mieszkanie od wyspecjalizowanej firmy. Rozmawialiśmy z osobami, które tak jak Dominik zdecydowały się na wynajem instytucjonalny. Opowiadają jak im się mieszka, ile i za co płacą?
"Luksusową kawalerkę" za 5 tys. zł miesięcznie wystawił do wynajęcia pan Kornel. Mieszkanie w bloku z lat 70. w Mordorze ma 26 m kw. A to wcale nie jest najdroższa kawalerka w mieście. Ceny najmu mieszkań w Warszawie oszalały.
W 7-metrowej mikrokawalerce, oferowanej do wynajęcia na Żoliborzu, po rozłożeniu kanapy w pokoju nie ma już żadnej wolnej przestrzeni. To metraż tak mały, że nie spełniałby nawet norm dla kojca dla psa.
Trzeba prawnie wymusić na właścicielach, by udostępnili na tani wynajem swoje pustostany kupowane w celach spekulacyjnych. Skończyła się pewna formuła ideologiczna. Nie ma możliwości, żeby spełnić potrzeby mieszkaniowe w sposób czysto rynkowy - mówi wieloletnia działaczka lokatorska Zenobia Żaczek.
Posłowie dostaną więcej pieniędzy na wynajem mieszkania w Warszawie. Skarżą się, że te są coraz droższe, a jest inflacja.
Napaść Rosji okazała się wybawieniem od suszy turystycznej w czasie COVID-19. Właściciele mieszkań na Airbnb windują ceny do niespotykanych wcześniej wysokości.
Policja donosi o nowej metodzie oszustwa - wyłudzaniu opłaty rezerwacyjnych za kupno nieistniejących mieszkań, których zdjęcia są ściągane z internetu. Tak działała dwójka naciągaczy, których zatrzymała policja z Bielan.
- Pół roku mieszkałam u rodziców, jednocześnie wynajmując pokój w Warszawie. Czułam, że muszę być gotowa na powrót stacjonarnych zajęć. W tym roku miało być wszystko jasne, ale znów jest niepewnie. To wynajmować czy wracać do domu? Jak długo można żyć w takiej niepewności - skarżą się studenci.
- Z dziesięciu mieszkań, na których oglądanie byłem umówiony, udało mi się zobaczyć tylko pięć - mówi Wojtek, student UW. Są takie ogłoszenia jak to z Bemowa: w jednym mieszkaniu ma zamieszkać osiem osób. "Po miesiącu ktoś kogoś zamorduje i uszyje sobie pościel z jego skóry" - czytam w komentarzach.
Właściciele zarabiają krocie, wynajmujący muszą uważać na rafy i pułapki. Podpowiadamy, na co zwracać uwagę, oglądając mieszkania na wynajem.
Mieszkania na wynajem tańsze, niektóre stoją puste miesiącami - tak pandemia pustoszy rynek najmu. Eksperci jednak nie przewidują spadku cen lokali na sprzedaż. Zwłaszcza że ci, którzy mają oszczędności, zaczęli inwestować w tzw. drugie domy.
Jak wykorzystać pandemię, by po niej nie wróciła wolnoamerykanka najmu krótkoterminowego dla turystów? Czy jest alternatywa dla portali typu Airbnb i Booking.com?
Przed pandemią w najmie krótkoterminowym miał 17 mieszkań. - Nie ma turystów, zostałem bez środków do życia - skarżył się młody biznesmen. W internetowej zbiórce zebrał prawie 10 tys. zł na przetrwanie
Z powodu pandemii straciłeś pracę albo zarabiasz mniej, a wynajmujesz mieszkanie? Teoretycznie możesz starać się o rządową pomoc - nawet 1,5 tys. zł miesięcznie. - Kryteria są tak wyśrubowane, że prawie nikt się na to nie załapuje - mówią urzędnicy.
Przetrwają najsilniejsi. Przedsiębiorcy, którzy opierali działalność na podnajmie kilku mieszkań, mają spore kłopoty. Nie wszystkie mieszkania są teraz dostępne do najmu długoterminowego. Niektórzy wolą przeczekać pandemię i ich mieszkania stoją puste.
Burza w mediach społecznościowych. Młody przedsiębiorca prosi o wsparcie na Zrzutce. Przed pandemią w najmie krótkoterminowym miał 17 mieszkań. - Nie ma turystów, zostałem bez środków do życia - skarży się biznesmen.
Na czym polega patologia najmu krótkoterminowego? Nie wiecie? To posłuchajcie żali Sławomira Peszki, piłkarza i właściciela siedmiu mieszkań w Warszawie.
- Dotychczas właściciele windowali ceny do granic - przyznaje właściciel dwóch kawalerek w Warszawie. W pandemii jedną wynajął po obniżonej cenie, druga stoi pusta. Tak, jak ponad 10 tys. innych mieszkań na wynajem w Warszawie.
Kolejki do oglądania mieszkania, decyzja na miejscu, oferty znikające w kilka godzin. Przed pandemią koronawirusa tak wyglądał wynajem mieszkania w Warszawie. Teraz karta się odwróciła.
Nowoczesna kawalerka w centrum za 1,3-1,4 tys. zł? Jeszcze kilka tygodni temu nie do wyobrażenia. Przez koronawirusa ceny gwałtownie spadają. Rynek zalewają mieszkania z najmu krótkoterminowego. Czy taniej będzie tylko przez czas epidemii?
Rząd w pośpiechu przygotowuje ustawę o pomocy dla najemców mieszkań na rynku prywatnym i mieszkańców TBS-ów. Poznaliśmy zapisy projektu. Samorządowcy nie pozostawiają na nim jednak suchej nitki: - To będzie pomoc iluzoryczna, dla bardzo wąskiej grupy.
Copyright © Agora SA