Syrenka namalowana w jednym z bloków na Kole przez Pabla Picassa była robociarska: zamiast miecza trzymała młotek. Malarz dał jej twarz swojej przewodniczki po osiedlu. Dziś tego rysunku próżno jednak szukać.
Przed Teatrem Powszechnym, w którym w sobotę wieczorem zagrano spektakl "Klątwa", zebrały się dwie grupy manifestantów. Jednej z nich udało się wtargnąć do teatru.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.