Zamek Królewski w Warszawie przyjął na przechowanie 38 najcenniejszych dzieł ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki w Kijowie, wśród nich jeden z ostatnich portretów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Można je będzie zobaczyć na wystawie.
Kilka dni temu nowy wojewoda mazowiecki w ostrym tonie stwierdził, że nie zaakceptuje wniosku Warszawy o przekazanie jej budynku po eksmitowanej rosyjskiej szkole. Twierdził, że powodem są błędy formalne. Ratusz nie może ich poprawić, bo oficjalna odpowiedź wciąż nie przyszła.
Byli posłowie PiS i Samoobrony, ale i dawny kandydat Nowoczesnej. Do tego ufolodzy, ambasador w Japonii, radykalni katolicy i leniniści. Kim są polscy proputinowcy? Co mogą z nimi zrobić służby i dlaczego robią tak mało?
Ambasador Rosji przyjechał w Dzień Zwycięstwa złożyć wieniec w Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Tak jak u ubiegłym roku czekali tam na niego Ukraińcy, z instalacją obrazującą rosyjskie okrucieństwa. Nie dopuścili go do pomnika. Ambasador odjechał, a do blokady odniósł się w rozmowie z rosyjskimi mediami.
Rosyjski ambasador zamierza 9 maja złożyć kwiaty pod pomnikiem na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. W zeszłym roku został tam oblany czerwoną farbą. Ukraińcy twierdzą, że teraz nie będą mu w tym przeszkadzać. I przestrzegają przed prowokacjami.
Modlę się o pokój w Ukrainie i na całym świecie - mówi mnich z Japonii mieszkający obecnie w Warszawie. Pod ambasadę Rosji przychodzi codziennie.
W sobotę rano (29 kwietnia) do rosyjskiej szkoły przy Kieleckiej wkroczyli policjanci, rozpoczynając proces eksmisji. - Polskie władze dały czas do godziny 18 pracownikom szkoły przy Ambasadzie Rosji w Warszawie na opuszczenie budynku - powiedział doradca wysłannika Ambasady Rosji w Polsce.
Maja Komorowska i Olgierd Łukaszewicz przeczytają wiersze z okazji charytatywnej zbiórki dla Ukrainy. Wśród autorów tekstów polscy poeci i poetki.
Tłumy na pl. Zamkowym w Warszawie. Warszawiacy i Ukraińcy przyszli posłuchać przemówienia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. To rozpoczęło się z ponad godzinnym opóźnieniem, ale ludzie witali prezydenta ogarniętej wojną Ukrainy z entuzjazmem. Olga z Odessy: - Ja tego przemówienia nie słuchałam, ja je czułam
W środę rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjechał do Warszawy. Znany już jest harmonogram wizyty. Wiadomo więc, jakich utrudnień mogą spodziewać się mieszkańcy. Będą one o wiele mniejsze niż przy wizycie prezydenta Joe Bidena.
Prezydent Wołodymyr Zełenski jest spodziewany w Warszawie już w środę, 5 kwietnia. Choć trwa odliczanie godzin do jego przybycia, to szczegóły wciąż są owiane tajemnicą. Co wiemy na pewno na temat wizyty, a czego możemy się domyślać? Wieczorem poznaliśmy godzinę spotkania na Zamku Królewskim.
Są w niej trzy wątki: tożsamości Warszawy, która została odbudowana po 1945 roku, wojny w Ukrainie i zmian klimatycznych. Okazuje się, że jest coś, co łączy te trzy zagadnienia. Jest nim gruz.
Pierwszy pociąg metra wyruszy do Kijowa. Fani komunikacji miejskiej od świtu towarzyszyli mu z aparatami i kamerami w ostatnim dniu kursowania I linią w Warszawie. - Jesteśmy świadkami historii. To radosne rozstanie. Grunt, że go nie zezłomowali - komentowali.
Brytyjski następca tronu książę William przyleciał do Polski w środę 22 marca. W Warszawie odwiedził centrum pobytowe dla uchodźców z Ukrainy.
Metro Warszawskie przekazuje do Kijowa swoje najstarsze składy z lat 80. i 90. W ruchu zostanie na razie mniej więcej połowa z nich, ale tylko jeden na zawsze.
- Pytanie, dlaczego akurat teraz wysunięto wobec mnie takie zarzuty. Odbieram to jako część pisowskiej nagonki po śmierci syna Magdaleny Filiks - mówi Igor Isajew, mieszkający w Polsce ukraiński dziennikarz.
Prezydent Andrzej Duda ujawnił, że są prowadzone rozmowy na temat wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie.
Stowarzyszenie Nigdy Więcej przy użyciu sztucznej inteligencji sprawdziło skalę antyukraińskiego hejtu w polskim, radykalnie prawicowym internecie. W ciągu roku pojawiło się w nim 400 tys. uderzających w Ukraińców wypowiedzi, które miały 547 mln odsłon!
365 dni bohaterstwa, 365 dni wsparcia - pod takim hasłem trwa demonstracja przed ambasadą Rosji w rocznicę inwazji tego kraju na Ukrainę. Przyszło kilka tysięcy osób. - Won z Warszawy! - krzyczeli demonstraci w kierunku ambasady
Uchodźcy z Ukrainy legalnie zatrudnieni w Warszawie zarabiają średnio 3 950 zł brutto przy umowie o pracę i 23,20 zł brutto za godzinę przy zatrudnieniu na umowy-zlecenia. Przeciętne wynagrodzenie warszawiaka w 2022 roku wyniosło ponad 8 tys. Liczba ofert pracy dla uchodźców spada.
- Rosyjscy dyplomaci, pobudka! Przyszliśmy wam powiedzieć, że jesteście terrorystami - mówili przedstawiciele Euromajdanu, którzy w piątek (24 lutego) przyszli pod budynek w Warszawie, w których mieszkają rosyjscy dyplomaci. W rocznicę wybuchu wojny akcję w Warszawie zorganizowali też aktywiści Greenpeace.
W piątek wieczorem (24 lutego) w Warszawie odbędzie się demonstracja związana z rocznicą rosyjskiej agresji na Ukrainę. Uczestnicy przejdą spod rosyjskiej ambasady w kierunku Sejmu.
W tej jednej sprawie udało nam się być razem. Na dworcach pojawiali się zarówno wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej. Często podchodziły do mnie osoby, które dziękowały za moją obecność, mimo że głosowały na Andrzeja Dudę.
- Obudziłam męża, powiedziałam, że jest wojna. I że ja wychodzę, a on zostaje z córką. Postawiłam go przed faktem dokonanym - mówi Natalia Panczenko, jedna z liderek społeczności ukraińskiej w Warszawie.
W ciągu pięciu lat liczba mieszkań kupionych przez Ukraińców wzrosła ponadczterokrotnie. U niektórych warszawskich deweloperów w 2022 r. stanowili już 10 proc. klientów. Są też znaczącą grupą wśród wynajmujących mieszkania.
Przed rocznicą inwazji Rosji na Ukrainę stołeczny ratusz podsumował, ilu uchodźców dotarło do Warszawy, ilu z nich zostało w naszym mieście, znalazło tu pracę i miejsca w szkołach. Wiemy też, że Warszawa stała się miejscem urodzenia kilkuset ukraińskich dzieci.
- Widziałem w Warszawie Busha, widziałem Obamę, teraz Bidena. Ale teraz cel wizyty prezydenta USA jest o wiele ważniejszy niż poprawianie stosunków między Polską a Stanami Zjednoczonymi - mówi Tadeusz, który tak jak wielu warszawiaków śledził we wtorek wizytę prezydenta USA w stolicy Polski
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w poniedziałek o godz. 23.13 wylądował w Warszawie. Wtorek jest wypełniony obowiązkami. W planach spotkania z politykami oraz przemówienie w Arkadach Kubickiego, którego będą słuchali nie tylko warszawiacy, ale cały świat. Na Wyborcza.pl relacjonujemy wydarzenia oficjalne związane z wizytą prezydenta USA, ale także wszystko, co się dzieje w Warszawie poza częścią oficjalną. W mieście są dziennikarze "Gazety Stołecznej" Oktawia Kromer i Michał Żyłowski.
We wtorek i środę z wizytą w Warszawie przebywa prezydent USA Joe Biden. Dziś spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i wygłosi przemówienie w Arkadach Kubickiego pod Zamkiem Królewskim. Wedlug nieoficjalnyc informacji ma się odbyc takze spotkanie Biden-Trzaskowski. Ulice w centrum Warszawy są zamykane i nieprzejezdne, część komunikacji miejskiej zmieniła trasy.
Joe Biden o godz. 23.13 wylądował w Warszawie. Gdy okazało się, że prezydent Stanów Zjednoczonych najpierw odwiedził Kijów, nic tego dnia długo nie było pewne. Ani jak dotarł do ukraińskiej stolicy, ani ile czasu w Ukrainie spędzi, ani którędy wróci. Z każdą godziną poznawaliśmy jednak kolejne informacje o trzymanej w tajemnicy podróży.
Ukraińscy aktywiści na słynnym ekranie nad pawilonem Cepelii w Warszawie wykupili reklamę skierowaną do prezydenta Stanów Zjednoczonych. I przy okazji opisują, co czują zwykli Ukraińcy w związku z niespodziewaną wizytą prezydenta USA w Kijowie.
Przygotowania do przemówienia, które do mieszkańców Warszawy wygłosi Joe Biden w Arkadach Kubickiego, przypominają prace przed wielkim koncertem. U stóp Zamku Królewskiego uwijają się dźwiękowcy i oświetleniowcy. Prowadzone są kable, a pracownicy firmy estradowej montują telebim i mównicę.
- Kto żyw, na ulice - mówią policjanci, którzy zabezpieczają wizyty VIP. Środków bezpieczeństwa jest mnóstwo. Jak na dwa dni zmieni się Warszawa podczas wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joego Bidena?
Mokotowski sąd czeka, aż aktywista Michał Wojcieszczuk wypłaci ambasadzie Białorusi zasądzone jej 3 tys. zł za pomalowany płot w sierpniu 2020 roku. Dzień przed wyrokiem dla Andrzeja Poczobuta aktywista wysłał odpowiedź, że zapłacił, ale nie reżimowi Łukaszenki.
Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę wkrótce minie rok, ale w namiocie pomocowym przed konsulatem na Mokotowie atmosfera jak na początku wojny. W chłodzie, przy jednej farelce, wolontariusze wydają napoje, kanapki i zupę. Warszawski ratusz właśnie odmówił im wsparcia.
Sprzeciw Ministerstwa Kultury pod wodzą wicepremiera Piotra Glińskiego (PiS) zablokował nadanie nazwy "ulica Ukraińska". Rada Warszawy szykowała dla niej miejsce koło Stadionu Narodowego.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w stolicy Ukrainy spotkał się z merem Witalijem Kliczką i podpisał list intencyjny, który pozwoli wysłać do Kijowa część tabotu warszawskiego metra.
W warszawskich cerkwiach być może nigdy nie było takich tłumów, jakie pojawią się w te prawosławne święta - głównie za sprawą uciekinierów z Ukrainy. Wielu z nich na bożonarodzeniową mszę pójdzie pierwszy raz od lat. Dopiero wojna sprawiła, że religia stała się dla nich ważna.
Lotnisko Chopina dostanie niemal 5 mln zł, żeby utrzymać całodobowy ruch w "sytuacji zagrożenia lub konfliktu zbrojnego". To reakcja Komisji Europejskiej po wywołaniu przez Rosję wojny w Ukrainie. Co z lotami pasażerskimi?
Plan wciąż mają taki, jak na początku wojny: wracamy do Ukrainy. Ale kiedy? Chyba nie szybko, bo wojna może długo trwać. W Warszawie też coś komplikuje swobodę wyboru. Natalia i Oleh ze Lwowa opowiadają o swoich rozterkach 10 miesięcy po napaści Rosji na Ukrainę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.