Od piątku przez centrum pomocy humanitarnej w Nadarzynie pod Warszawą przewinęło się ponad 25 tys. uchodźców z Ukrainy. W halach targowych dostają tymczasowe miejsce do spania, wyżywienie, pomoc medyczną i podstawowe artykuły higieniczne.
Wykorzystywanie ludzi w trudnym położeniu to przestępstwo. Mafia pseudotaksówkarzy zasłania się przepisami o legalności tzw. przewozu okazjonalnego. Nie ma racji - za naciąganie nieświadomych uchodźców grożą nawet trzy lata więzienia.
Posłanka Zielonych złożyła w Sejmie wniosek o informację o działaniach rządu ws. planów na pomoc humanitarną dla uchodźców. - Czy to wypowiedź sterowana z Moskwy? Rząd radzi sobie znakomicie - oświadczył Henryk Kowalczyk (PiS), wicepremier i minister rolnictwa.
Rano miałem u siebie 2,2 tys. uchodźców. Do wieczora będzie 3 tys., a przed chwilą sygnał, żebym szykował się na przyjęcie kolejnego tysiąca. Sytuacja zaczyna mnie przerastać - mówił w Sejmie prezes podwarszawskiego centrum targowego, które przekształca się w centrum pomocy uchodźcom.
Ukraińscy uchodźcy w Warszawie mogą korzystać z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską, ale mają problem z wejściem do metra. Na drodze stają im bramki, a jakiś czas temu Zarząd Transportu Miejskiego zlikwidował podajniki z wejściówkami wielokrotnego użytku.
Biegunki, odmrożenia, omdlenia - to najczęstsze dolegliwości, na które skarżą się uchodźcy dojeżdżający do Warszawy. Na Dworcu Wschodnim pomagają im lekarze ze szpitala na Solcu, którzy przyjmują w prowizorycznej izbie przyjęć w kontenerze.
Zgłaszają się do nas osoby, które przyznają, że mają sfałszowane świadectwo szczepień. Nie chciały szczepić się na Ukrainie, bo pojawiały się tam sygnały, że szczepionki są podrabiane, że Rosjanie wysyłają preparaty ze szkodliwymi substancjami - mówi dr Paweł Grzesiowski.
Kilka tysięcy warszawiaków, Ukraińców i Białorusinów zebrało się w niedzielę, by wesprzeć Ukrainę w jej drodze do Unii Europejskiej. - Mój drogi studencie z Kijowa, obiecuję ci, że jak za kilka lat będziesz jechał karać Putina w Trybunale w Hadze, nie będziesz musiał pokazywać paszportu - mówił Adam Bodnar.
Ukraina broni się mężnie, a Warszawa przyjmuje tysiące uchodźców wojennych. Pomagamy im tak, jak potrafimy i witamy z całego serca w naszej stolicy doświadczonej tragicznie przez historię tak jak teraz Kijów, Charków i wiele ukraińskich miast przez rosyjskich agresorów.
- Warszawa nie jest całkiem wielokulturowa: jest raczej bikulturowa. Mieszkają tu głównie Polacy i Ukraińcy - mówią naukowcy, badający migracje w stolicy. W aglomeracji warszawskiej mieszka nawet 300 tysięcy cudzoziemców, zdecydowana większość to Ukraińcy.
- Właśnie rozmawiałam z sanitariuszką z frontu. W tle słychać było wybuchy. Najbardziej potrzebne są turnikety i żgut - woła Helena i wybiega, bo już jest potrzebna gdzie indziej.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że w Warszawie działają 22 punkty pobytowe dla Ukrainek i Ukraińców uciekających przed wojną. Punkt na Mokotowie powstał w dawnym budynku IPN-u
Już ponad sto tysięcy uchodźców dotarło na Mazowsze. Wojewoda Konstanty Radziwiłł proponuje uchodźcom, by przemieszczali się do mniejszych miejscowości na terenie Mazowsza
Przyjazd zdezorientowanych i wymęczonych podróżą ukraińskich rodzin jest pożywką dla pseudotaksówkarzy, którzy proponują przejazd po zawyżonych stawkach. Kierowcy wyłapują cudzoziemców z bagażami na Dworcu Centralnym i Zachodnim.
Wprawdzie do dworcowych toalet uchodźcy z Ukrainy mają darmowe wejście, ale toalet jest za mało. Za mało jest też wolontariuszy. Potrzebny jest transport, który zawiózłby uchodźców do punktów recepcyjnych.
To historia jak z filmu. Młodzi Ukraińcy zgłosili się do jubilera w Warszawie z pilną prośbą: ślub za dwie godziny, bo 19-letni pan młody jedzie na wojnę. Jubilerzy w godzinę zrobili srebrne obrączki z karatami w barwach ukraińskiej flagi. Za darmo.
Aż 5 tys. uciekinierów z Ukrainy przewinęło się przez miejskie punkty pomocy w ciągu ostatniej doby. Warszawa, obok gmin przy granicy, staje się głównym celem uchodźców. Prezydent Rafał Trzaskowski poprosił o pomoc inne miasta. I apeluje o koordynację działań pomocowych.
Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę granicę polską przekroczyło ponad 600 tys. uchodźców. Duża część z nich trafiła do Warszawy. Rząd ogłosił program pomocy dla samorządów, która ma sfinansować zakwaterowanie uchodźców. Czy na pieniądze mogą liczyć też osoby prywatne?
Tetiana: Ruscy nie utrzymają Ukrainy. Odpłacimy im za wszystko: za stalinowski głód, za zasrany Związek Radziecki. Do obrony Kijowa szykują się bezdomni i biznesmeni. Stoją ramię w ramię.
Luda rozdzieliła się z córką, zięciem i wnuczkami na polsko-ukraińskiej granicy. Martyna przed południem rozważała, czy przyjąć kogoś do swojej kawalerki na Grochowie. O godz. 15 jechała na granicę odebrać obcą 50-letnią Ukrainkę. Wiedziała o niej tyle, że ma beżową kurtkę i jedną walizkę.
Warszawski Dom Aukcyjny DESA Unicum organizuje aukcję charytatywną prac znanych artystów, z której cały dochód przeznaczony będzie na pomoc uchodźcom z Ukrainy przybywającym do Polski.
Przez Dworzec Zachodni ciągną tłumy uchodźców z Ukrainy. W nocy ruch nie ustaje. Działa tu miejski punkt informacyjny dla uciekających przed wojną, ale też mnóstwo ludzi z pospolitego ruszenia. Pomoc instytucjonalna miesza się z żywiołem.
Po wielu apelach wojewoda zdecydował, że na Dworcu Centralnym powstanie oficjalny punkt informacyjny dla uchodźców z Ukrainy. Są ich tam tysiące, zdezorientowanych i przemęczonych. Przez kilka dni spontanicznie pomagali im wolontariusze.
Uchodźcy z Ukrainy w Warszawie. Zgłoszenia do szkół i przedszkoli dopiero się rozkręcają. Na razie zasada jest taka, że dzieci z Ukrainy mają uczyć się polskiego i wdrażać w polski system edukacji. Są też inne pomysły, np. ukraińska matura dla młodzieży, która w tym roku miała zdawać egzamin.
Warszawska hala Torwar przy Łazienkowskiej to kolejny w Warszawie obiekt przeznaczony dla osób uciekających przed wojną na Ukrainie. To też największy na razie punkt pomocy w stolicy, w którym uchodźcy będą mogli odpocząć i się wyspać po podróży ze swojego kraju.
Zabytkowa Twierdza Modlin broniła Warszawy w czasie wojny, a teraz po ataku Rosji na Ukrainę przyjmie setki uchodźców. Trwa szybki remont pomieszczeń, powstał też centralny magazyn darów, które wolontariusze segregują i wysyłają transportami za naszą wschodnią granicę.
Wojna na Ukrainie. Coraz więcej uchodźców napływa do Warszawy. Tylko ostatniej nocy - ze środy na czwartek - do stolicy przyjechało 3,5 tys. osób. Na Dworcu Centralnym w dalszym ciągu nie ma dla nich punktu informacyjnego. Prezydent Rafał Trzaskowski apeluje do rządu o pomoc.
Warszawskie parafie przyjmują uchodźców z Ukrainy, obie kurie udostępniły dla nich ośrodki rekolekcyjne, a księża otwierają plebanie. Trwa też zbiórka darów, a pieniądze z tacy na mszach św. idą na pomoc materialną.
Pomnik Aliny w żoliborskim parku Żeromskiego przepasany błękitno-żółtą wstęgą obsiadły w środę kobiety z grupy tanecznej Wachlarze Bojowe. Nagrania i zdjęcia z antywojennego performance'u od razu poszły do walczących Ukraińców i uchodźców.
Jedyny punkt informacyjny dla uchodźców w centrum Warszawy został zlikwidowany. Wiemy już, dlaczego. Nowe punkty pomocy uchodźcom powstają, ale daleko od centrum. Sytuację przy Dworcu Centralnym ratują sami mieszkańcy.
Uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na darmowe i dodatkowe loty linii Wizz Air z Polski i sąsiednich krajów, do których docierają - ogłosił w środę węgierski przewoźnik.
MSZ podaje, że tylko do 1 marca do Polski trafiło ponad 400 tys. uchodźców. Coraz częściej to nie Ukraińcy, ale uchodźcy i migranci, którzy wcześniej schonili się na Ukrainie
Warszawa przekształci nieużywane miejskie biura w punkty noclowego dla uchodźców z Ukrainy. - Inne przygotowane przez nas miejsca już się zapełniają. Obawiamy się, że wkrótce zabraknie łóżek - mówi rzeczniczka stołecznego ratusza.
Wojna w Ukrainie zaskoczyła także obcokrajowców, którzy na co dzień żyją w Kijowie. 60 nepalskich studentów przeżyło dramat, próbując uciec z Ukrainy. W Warszawie nie mogą znaleźć noclegów, bo wszystko jest zarezerwowane dla ukraińskich kobiet i dzieci. Ugościliśmy ich w budynku Agory, wydawcy "Gazety Wyborczej"
W reakcji na apel ratusza w Warszawie prawie 3 tysiące osób zadeklarowało, że może ugościć u siebie uchodźców z Ukrainy. We wtorek (1 marca) miejscy urzędnicy odwiedzali mieszkania i domy, by osobiście sprawdzić, w jakich warunkach warszawiacy chcą przyjąć uciekinierów z kraju pogrążonego w wojnie.
Dzielnice liczą miejsca w szkołach potrzebne dla uchodźców z Ukrainy. Miasto przygotowuje się do tworzenia klas przygotowawczych dla uczniów, którzy nie znają polskiego i będą potrzebować czasu, by włączyć się w polski system edukacji.
Tomek decyzję podjął w sobotę, 26 lutego. W niedzielę był już w Hrubieszowie z samochodem pełnym rzeczy dla uchodźców. Z powrotem przywiózł Julię z 10-letnim Nikitą i zagubionego Hindusa.
W Warszawie organizowane są dziesiątki, jeśli nie setki zbiórek na rzecz ofiar wojny na Ukrainie oraz uchodźców. Ale co naprawdę jest potrzebne? Podpowiadamy, jak prawidłowo udzielać uchodźcom pomocy materialnej.
W 1939 r. prezydent Stefan Starzyński wzywał warszawiaków do obrony stolicy. Dzisiaj uczestniczymy w innej mobilizacji: cały naród pomaga Ukrainie. Wychowani w mieście, w którym na każdym kroku natykamy się na tablice upamiętniające zabitych w latach 1939-1945, nie przechodzimy obojętnie obok cierpienia Ukrainy.
Sąsiedzka akcja na Mokotowie: mieszkańcy spisują miejskie pustostany i apelują do prezydenta o udostępnienie mieszkań dla Ukraińców. Niektóre są w dobrym stanie, nie wymagają remontów. Wiceprezydentka Warszawy: - Sprawdzamy pustostany i przygotowujemy listę lokali do zamieszkania.
Copyright © Agora SA