Franek to sokół celebryta, którego wkład w popularyzację gatunku trudno przecenić. Miał grono wiernych fanek i fanów, którzy już piszą o nim wiersze. Został znaleziony z przetrąconym karkiem.
To nie mogło się udać: przez trzy dni młode na Siekierkach głodowały, ale wtedy pojawił się Franek - stanął na wysokości zadania i wychowuje podrzutki jak swoje.
- To nie twój znajomy sokół? Strasznie płacze - taką wiadomość Messengerem Jola dostała we wtorek, 24 maja. Natychmiast rzuciła pracę, założyła rękawice i ruszyła na ratunek.
Jeśli po świątecznym śniadaniu za mało Państwu jaj, to mam dobrą wiadomość: będzie więcej. W Warszawie możemy obserwować ich składanie na żywo, tak samo jak wykluwanie piskląt. Teraz w o wiele lepszej technologii.
W gnieździe na Pałacu Kultury i Nauki wykluły się cztery sokoły. We wtorek pisklaki zostały zaobrączkowane i poznaliśmy ich płeć.
Młode sokoły gniazdujące na iglicy Pałacu Kultury przestraszyły się ekipy pracującej przy nadajnikach i wyfrunęły z gniazda. Śmigły, niestety, zginął.
Ten proces śledzili fani z całej Polski. W gnieździe na 43. piętrze Pałacu Kultury i Nauki wykluły się pisklęta pary sokołów.
Franek i Giga, para sokołów z Pałacu Kultury i Nauki, czekają na potomostwo. Fani z całego kraju mogą podglądać na żywo wylęg piskląt .
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.